Chałtura? Jaka Chałtura?
Na pytanie odnośnie chałtury Grabowski również ma gotową odpowiedź. I nie widzi różnicy między występem na „warsztatach kulinarnych”, a innym stand-upem.
– Jaka chałtura? Wczoraj robiłem charytatywny stand-up na rzecz walki z depresją. Występowałem tam z równym zaangażowaniem i pasją. I co? Tu byłem dobry? A tam już zły? Dlaczego? - pyta retorycznie Grabowski.
- Spróbuj wyjść i sam przez godzinę zabawiać ludzi. Ubrany zwyczajnie w garnitur, nawet nie w beretkę i przykrótkie spodenki. Zanim skrytykujesz, spróbuj to zrobić – żartuje aktor.