Desperacki list
Po pierwszych komplikacjach polskiemu aktorowi wykrzywiła się twarz. Stracił też czucie w niektórych miejscach. Jednak się nie poddawał.
Praca aktora była dla niego zawsze na pierwszym miejscu, więc ćwiczył, ćwiczył i ćwiczył, aż uzyskał kontrolę nad jednym ze swoich najważniejszych środków wyrazu.
- Aktor zawodowy zna techniki ćwiczenia mięśni twarzy i dwa miesiące po operacji, po intensywnych ćwiczeniach, pozostało jedynie lekkie wykrzyknienie ust, co nie do końca przekreślało możliwość pracy w zawodzie. Wydawało się, ze najgorsze jest już za mną – opisuje w swoim liście do ZASP Grąziewicz.
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**