Popsute zęby Jamiego Foxxa
Jamie Foxx zniszczył własne uzębienie na potrzeby filmowej roli.
31.08.2009 03:03
W dramacie "Solista" aktor zagrał bezdomnego muzyka cierpiącego na schizofrenię. Foxx doszedł do wniosku, że jego równe, białe zęby ujmą autentyczności postaci, dlatego postanowił je oszpecić.
- Moje zęby wyglądały jak klawiatura fortepianu - wyjaśnia gwiazdor. - Gdybym pokazał takie piękne zęby grając bezdomnego, byłoby to niedorzeczne. Kazałem sobie je spiłować, żeby wyglądały na trochę krzywe. Dzięki temu zyskałem autentyczności jako bezdomny.
Obraz "Solista" trafił na amerykańskie ekrany w kwietniu 2009 roku. Jamie Foxx zakończył niedawno zdjęcia do thrillera "Law Abiding Citizen".