Prosta historia po polsku

- Nie będę Go wbijał nad tobą. Po co komu taki drogowskaz? - mówi tytułowy bohater filmu Mariusza Malca o innym samotniku, którego grzebie na siedząco razem z krzyżem, zabranym z jego małego domku. Szanując jego daremne oczekiwanie na ludzki kontakt.
CZŁOWIEK WÓZKÓW istnieje naprawdę, był po wielekroć opisywany, nie tylko we "Wprost". Ale dokumentalista, jak powiada, cofa się przed tym faktem, nie chcąc czynić sensacji. Piękne zdjęcia Jacka Petryckiego stylizują tę opowieść o szukaniu własnej drogi do bliźnich z głębi swej goryczy i samotności. Być może temat Strighte'a, tak błyskotliwie i niepokojąco przedstawiony przez Lyncha, jest uniwersalny i znajduje odpowiednik w każdej rzeczywistości, a debiutujący w fabule dokumentalista to właśnie pokazał.
A jeśli w kolejnym jego filmie nie zobaczę tych paru rozpoznawalnych cytatów z LOTU NAD KUKUŁCZYM GNIAZDEM, BARW OCHRONNYCH czy RAIN MANA, to powiem że Malec ma nie tylko wrażliwość, ale i swój własny, wyrazisty styl. (pha)