Przybylska, Wilczak i Jacyków o "Złotym środku"

Przybylska, Wilczak i Jacyków o "Złotym środku"
Źródło zdjęć: © AKPA

25.02.2009 | aktual.: 22.03.2017 15:52

Nowy polski film twórcy "Chłopaki nie płaczą" czy "Poranku Kojota" niebawem trafi na ekrany kin.

Zobacz także:

1 / 9

Złoty Środek- konferencja prasowa

Obraz
© AKPA

Złoty środek to opowieść o dziewczynie z warszawskiej Pragi, która mimo przeciwności losu i ciężkich czasów ukończyła prawo. Chcąc dostać się do prestiżowej agencji adwokackiej musi zmienić się w ... mężczyznę.

Zobacz także:

2 / 9

Anna Przybylska facetem

Obraz
© AKPA

"Będąc na emigracji dostałam telefon. W słuchawce usłyszałam musisz zagrać faceta. Zaniemówiłam. Później okazało się, że będzie to podwójna rola damsko-męska" - mówi o produkcji Anna Przybylska.

Zobacz także:

3 / 9

Mirek i Mirka

Obraz
© AKPA

"Wtedy odetchnęłam z ulgą. To tak naprawę pomysł mojej filmowej rodziny taty (Cezary Pazura) i dziadka (Edward Lubaszenko) bym wystąpiła w takiej nieoczekiwanej zamianie z kobiety w mężczyznę" - dodaje aktorka, która wcieli się w podwójną rolę Mirka i Mirki.

Zobacz także:

4 / 9

Wujek charakteryzator

Obraz
© AKPA

W tej niekonwencjonalnej przemianie Mirce pomoże wujek charakteryzator (Paweł Wilczak) i przedstawiciel mniejszości narodowych.

Zobacz także:

5 / 9

Budżet filmu

Obraz
© Maciej Dyczkowski

Prawdziwa zaś charakteryzacja aktorki to tej roli trwała nawet dwie godziny.

Budżet filmu wyniósł ponad 4 mln złotych.

Zobacz także:

6 / 9

Olaf Lubaszenko

Obraz
© AKPA

Produkcja to ciekawa kompozycja aktorska w której zobaczymy Szymona Bobrowskiego jako zakochanego w Mirce adwokata "diabła", Krzysztofa Kowalewskiego jako ministra, Roberta Gongerę jako Jarka Pokrzywę, Edytę Olszówkę jako asystentkę, Pawła Wilczaka grającego geja charakteryzatora, Izę Kunę, która wcieli się recepcjonistkę Ulę czy Tamarę Arciuch, która będzie dominującą Wiktorią.

Zobacz także:

7 / 9

Niespodzianka

Obraz
© AKPA

W pozostałych rolach : Weronika Książkiewicz, Maria Pakulnis czy Wojciech Gąsowski.

Niespodzianka dla wszystkich będzie wystąpienie samego reżysera, który pokaże się w pewnym momencie jako muzyk klawiszowiec.

Zobacz także:

8 / 9

Noszę spodnie, kiedy chcę

Obraz
© AKPA

Najnowsza produkcja Olafa Lubaszenki, zapowiada się interesująco nie tylko ze względu na aktorów. Muzycznie film także będzie co najmniej ciekawy!

Przed zaledwie kilkoma dniami Kayah nagrała utwór promujący tę zwariowaną komedię. „Noszę spodnie, kiedy chcę” to utwór energetyczny, bardzo kobiecy i świetnie zaśpiewany.

Zobacz także:

9 / 9

Premiera

Obraz
© AKPA

Zobacz także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)