Reese Witherspoon dedykuje Oscara
Reese Witherspoon zadedykowała zdobytego w niedzielę Oscara wszystkim mężczyznom, którzy ją niegdyś porzucili.
Aktorka, która została wyróżniona złotą statuetką za pierwszoplanową rolę w "Spacerze po linie", przyznała, że zawsze marzyła o tym, aby jej byli partnerzy żałowali tego, że ją zostawili.
08.03.2006 11:27
- Za każdym razem kiedy mnie porzucano snułam plany, że kiedyś uda mi się sprawić, że będą tego żałować - powiedziała Witherspoon, która obecnie jest żoną Ryana Philippe'a. - A wtedy ja będę mogła powiedzieć, co o tym sądzę. A zatem dla wszystkich chłopaków, którzy kiedykolwiek mnie porzucili - to jest dla was.
Aktorka przyznała również, że być może wręczy Oscara córce, aby mogła jej używać jako zabawki, bowiem 6-letnia Ava uwielbia bawić się statuetkami nagród zdobytych przez mamę.
- Ava wykrada je i w swoim pokoju zakłada im ubranka - opowiada Witherspoon, mająca także 2-letniego syna, Deacona. - Ale jest już nieco tym zmęczona. Kiedy wracam z rozdania jakiś nagród, pyta mnie: "No i jak, dostałaś to?".