Robert De Niro - Włosi go nie chcą

Włoska społeczność w Stanach Zjednoczonych nie chce, by Robert De Niro otrzymał honorowe obywatelstwo kraju swoich przodków.

Organizacja 'The Order of The Sons of Italy', skupiająca 600 tysięcy potomków włoskich imigrantów, wydała oświadczenie, w którym protestuje przeciwko planom przyznania sławnemu aktorowi obywatelstwa Włoch.

"- De Niro nie zrobił nic dla promowania włoskiej kultury w USA" - stwierdzono w specjalnym oświadczeniu. "- Zamiast tego przyczynił się do utrwalenia stereotypu Włocha-mafiosa."

Członkowie Zakonu Synów Italii złożyli swój protest na ręce premiera Włoch Silvio Berlusconiego, zobowiązując go do podjęcia zapobiegawczych kroków.

Tymczasem poparcie dla artysty wyrazili mieszkańcy jego rodzinnego miasteczka Ferrazzano. Niedawno zorganizowano tam festiwal filmowy jego imienia. "- W naszej historii były dobre i złe wydarzenia" - mówi odpowiedzialna za organizację imprezy Mariassunta Baranello. "- Nie można jednak udawać, że nie było przeszłości. A Robert De Niro to najlepszy aktor świata."

Przypomnijmy, że De Niro zagrał w klasycznych gangsterskich filmach, jak "Chłopcy z ferajny", "Ojciec chrzestny" czy "Dawno temu w Ameryce". Ostatnio pozwalał sobie na drwinę ze swoich mafijnych bohaterów w komediach "Depresja gangstera" i "Nawrót depresji gangstera". Już wkrótce usłyszymy go w nawiązującej do gangsterskich obrazów animacji "Rybki z ferajny".