Ucieczka przed wojskiem
Chciał zostać zawodowym piłkarzem. Zresztą miał do tego talent i przez jakiś czas grał w trzeciej lidze w Piaście Nowa Ruda.
- Niestety kontuzja kręgosłupa zrujnowała dobrze zapowiadającą się karierę – kwitował w „Playboyu”.
Ale pojawiła się przed nim nowa perspektywa. Nauczycielka w technikum namówiła go do uczestnictwa w zajęciach teatralnych. Kiedy okazało się, że świetnie sobie radzi na scenie, postanowił zdawać do szkoły aktorskiej. Głównie po to, by uciec przed służbą wojskową.
– W tamtych czasach mężczyzna u progu osiemnastoletniego życia miał alternatywę, studia lub wojsko – mówił w „Gazecie Wyborczej”. - Nie chciałem iść do wojska. Nie wiedziałem też, na czym polega aktorstwo. Myślałem, że facet wychodzi przed kamerę albo na scenę, coś tam powie i już, zrobione.