Robertowi Rodriguezowi nie wolno reżyserować
Nie wiadomo, czy Robert Rodriguez (zdj. AFP) będzie mógł stanąć za kamerą na planie ciekawie zapowiadającej się superprodukcji "Księżniczka Marsa".
Na przeszkodzie stoi odejście artysty z Gildii Reżyserów Amerykańskich, na co zdecydował się miesiąc temu, chcąc wspólnie z Frankiem Millerem wyreżyserować ekranizację komiksowej serii "Sin City" (przepisy Gildii określają, że film może mieć tylko jednego reżysera).
Odejście to nie pozostało bez echa. W chwili obecnej studio Paramount nie może zatrudnić Rodrigueza bowiem specjalnymi umowami jest zobowiązane do współpracy tylko z filmowcami, którzy są członkami Gildii.
"Rozmawiamy obecnie z Panem Rodriguezem i staramy się znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji" - oświadczył Rob Friedman jeden z szefów studia. Rodriguez nie skomentował wypowiedzi producentów. Nieoficjalnie mówi się, że nie jest on zainteresowany ponownym wstąpieniem do Gildii tylko po to, by móc zrealizować "Księżniczkę Marsa".
Scenariusz do filmu powstał na podstawie pierwszego tomu liczącego sobie 11 części cyklu autorstwa Edgara Rice'a Burroughsa zatytułowanego "John Carter of Mars". Scenariusz do obrazu napisał Mark Protosevich.
Budżet produkcji wyniesie ponad 100 milionów dolarów. Film obfitować ma we wspaniałe efekty specjalne wygenerowane dzięki zastosowaniu animacji komputerowej. Prace na planie mają się rozpocząć zaraz po tym, jak Rodriguez skończy zdjęcia do zapowiedzianego wcześniej "Sin City". Producenci przewidują, że zdjęcia do "Księżniczki Marsa" potrwają 10 miesięcy.
Prawa do adaptacji powieści wytwórnia Paramount Pictures zakupiła już jakiś czas temu. Seria "John Carter of Mars" opowiada o oficerze Wojny Domowej, pochodzącym z Virginii, który odpoczywając w jaskini, budzi się na Marsie, gdzie zostaje uwięziony przez grupę okrutnych, gigantycznych zielonych ludzików. Ostatecznie zostaje jednak największym wojownikiem w ich historii, poślubia piękną Dejah Thoris, z którą wychowuje wesołą gromadkę i przytrafia mu się szereg, często niebezpiecznych przygód.
Wytwórnia szczególnie zainteresowana jest pierwszymi trzema częściami serii - "Księżniczka Marsa", "The Warload of Mars" oraz "Bogowie Marsa" i ma nadzieję na zrealizowanie filmowej trylogii.