Pierwszy wspólny film
"Skolim był chłopcem z dobrego domu, ale udawał chłopaka z ulicy, niewinnego czarodzieja, który złamanym nosem przywoływał bokserską przeszłość" - portretowała go Zuzanna Łapicka. Chłopak-czarodziej, bo mógł się pochwalić (wspólnie z Jerzym Andrzejewskim) scenariuszem do filmu Andrzeja Wajdy "Niewinni czarodzieje" z 1960 r. Z taką przepustką bez problemu dostał się do szkoły filmowej. Kręcił kolejne etiudy, ale od razu kombinował, żeby złożyły się na film pełnometrażowy. Tak powstał "Rysopis". Trzy role u Skolima zagrała Elżbieta Czyżewska.
Jej droga na ekrany zaczęła się, paradoksalnie, w domu dziecka. Z Konstancina trafiła na zajęcia Zespołu Pieśni i Tańca "Skolimów". Okazało się, że ma dryg do występów na scenie. W liceum była już gwiazdą szkolnych akademii. Znajomi z kółka recytatorskiego namówili ją na egzaminy do szkoły teatralnej. Zdała na PWST bez problemu.