Jarosław Boberek. Aktor o wielu tajemnicach

Myśląc o Jarosławie Boberku, od razu przed oczami kreśli się postać policjanta, który ze zmiennym szczęściem łapał przestępców, ale za to chętnie wypijał kawę w domu rodziny Kwiatkowskich. Niewiele osób jednak wie, że aktor ma na koncie zdecydowanie więcej ról filmowych, teatralnych, ale przede wszystkim dubbingowych. Wystąpił w "Ojcu Mateuszu", "Miodowych latach", "Barwach Szczęścia" czy w "Wiedźminie", a jeśli policzyć każdą rolę, to z pewnością byłoby ich ponad 100!

Do tego dochodzą role na deskach Teatru Studio, Praga, a także Capitol. Jednak największą pasją aktora jest dubbing – interesuje się nim nie tylko jako aktor, ale także jako reżyser. Najbardziej popularnymi postaciami, w które wcielił się Jarosław Boberek, są Kaczor Donald oraz Król Julian. Okazuje się, że dubbing pojawił się w jego życiu na początku z potrzeby czysto ekonomicznej, a później stał się jego hobby, o czym opowiedział w rozmowie z "Plejadą":

- Zrobiłem to z prozaicznego powodu, żeby mieć za co się utrzymać i co do gara włożyć. Każdy aktor, zarówno na początku swojej drogi, jak i później, szuka różnych pól eksploatacji swojego zawodu. Jednym z nich jest dubbing. Gdy otrzymałem zaproszenie na nagrania do studia dubbingowego, z przyjemnością z niego skorzystałem.

Aktor woli pozostać w cieniu, dlatego unika czerwonych dywanów, jeśli nie ma to związku z promocją filmu, sztuki lub serialu z jego udziałem. Mówił o tym także w tym samym wywiadzie:

- Lubię tę robotę, ale spijanie potem miodu w postaci bycia celebrytą w ogóle mnie nie interesuje. Dlatego też nie korzystam z social mediów. Nie mam ani Instagrama, ani TikToka.

Aktor nie spodziewał się, że postać będzie na tyle charakterystyczna i zapadnie widzom w pamięć, że po latach z chęcią będą odtwarzać piosenkę Króla Juliana. Przypomnijmy, że powstała niezliczona ilość remiksów piosenki "Wyginam śmiało ciało", co świadczyć może o niemałym sukcesie. Jarosław Boberek tak mówił o tym wykonaniu:

- Zaśpiewałem ją jak każdą inną piosenkę. Nie przypuszczałem, że nagle zacznie żyć swoim życiem. [...] Nie wyobrażam sobie, żebym mógł gdzieś pojechać, wskoczyć w kostium Króla Juliana, zaśpiewać piosenkę z filmu i wziąć za to pieniądze.

Przez lata kojarzony był z krótkimi włosami, ale coś w nim pękło i przyszedł czas na zmiany. Dziś prezentuje kompletnie odmienny look i przystrzyżoną fryzurę zamienił na zawadiackie dłuższe włosy, które układa w nonszalancki sposób, aby sprawiały wrażenie artystycznego nieładu.

W pewnym momencie rozeszły się także drogi Jarosława Boberka i jego drugiej żony, z którą doczekał się dwóch synów: Jana i Franciszka. Z tego, co wiele lat temu podawał tygodnik "Na żywo", aktor miał zdradzić żonę, a ta finalnie mu wybaczyła. Niestety z czasem znów pojawić miały się problemy, które rozwiązywał w towarzystwie koleżanki z planu serialu "Galeria". Dwadzieścia lat młodsza Magdalena Turczeniewicz okazała się nie tylko serdeczną przyjaciółką, która wysłuchiwała, pocieszała i doradzała, ale stała się partnerką, z którą Jarosław Boberek chce żyć. Jeden z tygodników wówczas pisał:

"Przyjaciółka cierpliwie wysłuchiwała jego opowieści i podtrzymywała na duchu. Stawali się sobie coraz bliżsi, aż w końcu relacja przekroczyła ramy przyjaźni. Jarek nie planował tej miłości, przecież to była jego najlepsza koleżanka".

W 2014 roku druga żona złożyła papiery rozwodowe. Dopiero po roku oficjalnie zostali byłymi małżonkami, a do tej pory w żaden sposób nie odnieśli się do swojego związku, a także rozstania. Wiemy tylko tyle, co udało ustalić się portalom dzięki uprzejmości "życzliwych" znajomych. Z pierwszą żoną aktor doczekał się syna Mateusza.

Z Magdaleną od dekady są parą. Tak naprawdę niewiele o nich wiadomo, ponieważ nie pokazują się razem, a ich ostatnie (i najprawdopodobniej jedyne) wspólne i zarazem oficjalne zdjęcie pochodzi z 2014 roku. Czy dobrze robią, że się ukrywają? Z całą pewnością dzięki temu unikają rozgłosu, którego nie wszyscy oczekują od życia.