Script Forum za nami

Script Forum, konferencja scenarzystów towarzysząca festiwalowi 16. Lato Filmów w Warszawie, była jak co roku spotkaniem profesjonalistów.

O tym, jak stworzyć interesujących dla widza bohaterów opowiadała specjalista od scenariuszy Linda Seger, nazywana gwiazdą Forum.

Script Forum za nami

20.07.2010 14:24

- Zawsze opowiadamy o ludziach. Każda sytuacja w opowieści sprowadza się do relacji międzyludzkich - podkreślała w czasie cyklu wykładów. - Uciekajmy jednak od schematów i uogólnień. W większości amerykańskich tekstów, które czytam, bohaterami są „młoda, piękna kobieta i starszy, atrakcyjny mężczyzna". Dobrze, żeby bohaterowie zostali scharakteryzowani bardziej precyzyjnie.

Najczęściej pojawiającym się tematem tegorocznego Forum były jednak media. Wiele spotkań, warsztatów i dyskusji poświęconych było pracy scenarzystów przy serialach, formatach telewizyjnych i gatunkach generowanych przez nowe media, jak gry komputerowe i seriale internetowe.

- Scenarzyści mają w polskiej telewizji większą władzę, niż producent i reżyser razem wzięci. Jeżeli są współproducentami, jak Ilona Łepkowska, kontrolują reżyserowany materiał - mówił Maciej Strzebosz, prezes KIPA. - Ale pamiętajmy, że są też najbardziej wrażliwymi i narażonymi na krzywdę osobami w całej ekipie. Trzeba to zrozumieć, wtedy współpraca układa się dużo lepiej.

W tym roku wiele uwagi poświęcono również aspektom prawnym pracy scenarzysty. Ryszard Kirejczyk mówił o zasadach współpracy z zagranicznymi organizacjami zarządu zbiorowego, odpowiednikami polskiej ZAPY. Ewa Burguńska z Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych przedstawiła temat Sądu Arbitrażowego Rynku Audiowizualnego w Polsce.

Uczestnikom bardzo podobał się też wygład prof. Elżbiety Traple z Uniwersytetu Jagiellońskiego o zasadach sporządzania umów uwzględniający nowe pola eksploatacji filmu.

- To jest zawsze kłopotliwa sprawa, bo w polskim prawie nie można zawrzeć uzgodnienia dotyczących pól, które nie są jeszcze znane w chwili podpisywania umowy - mówili słuchacze w kuluarach. - Pani Traple wyjaśniała każdą sytuację prawną i cierpliwie odpowiadała na pytanie „normalnym", zrozumiałym dla wszystkich językiem. Ważnym tematem był też system prac ekspertów oceniających projekty w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej i innych instytucjach europejskich. Jego przede wszystkim dotyczyła dyskusja podczas Forum Scenarzystów Polskich w piątek.

- W Polsce producenci za łatwo dostają pieniądze na projekty, które są niedojrzałe. Nasz system dopuszcza do produkcji rzeczy, które powinny być jeszcze w fazie dewelopmentu. Dlatego tak łatwo u nas debiutować - podkreślał Maciej Strzembosz. - Myślę też, że sami eksperci powinni podlegać nieustannej ocenie. Ich pracę też można przeanalizować. Bo system angażujący tak wielu ekspertów siłą rzeczy prowadzi przecież do uśrednienia gustów, a więc promowania rzeczy przeciętnych.

- Pracujemy nad ulepszeniem tego systemu - mówił Jacek Fuksiewicz, pełnomocnik dyrektora PISF do spraw produkcji filmowej i rozwoju projektów. - Po pierwsze, zaczniemy być może odrzucać wnioski niepoprawnie przygotowane, których analiza zajmuje pracownikom zbyt wiele czasu i zatyka system. Zmiany będą możliwe, jeśli producenci staną się naszymi partnerami w udoskonalania systemu. Większość chce po prostu szybko uzyskać dotacje, mniej interesują się rozwojem projektu.

- Rozwój scenariusza jest ogromnie ważny, przekonaliśmy się o tym na własnym doświadczeniu - zgadzał się z przedmówcami David Kavanagh z Irlandzkiej Gildii Dramaturgów i Scenarzystów. - Zastanawiam się, czy praca scenarzysty jest wystarczająco doceniana. Może nazwiska dramaturgów powinny być na plakatach i przyciągać publiczność, jak gwiazdy?

- Nasze teksty są poddawane zbyt małej krytyce - podkreślała Joanna Kos-Krauze. Trzeba pracować nad tekstem, ale w Polsce scriptdoctoring ciągle traktuje się jako coś sztucznego i niepotrzebnego. Żeby wprowadzić te wszystkie zmiany, potrzebny jest jednak wspólny wysiłek. Chodzi o to, żebyśmy nawzajem patrzyli sobie na ręce, ale w sposób twórczy.

Laureatami nagrody Pióro Mistrza, przyznawanymi co roku w ramach Script Forum za całokształt osiągnięć scenopisarskich, zostali w tym roku Tadeusz Chmielewski i zmarły w marcu Krzysztof Teodor Toeplitz. - Jestem przekonany, że jako laureat tej nagrody, znakomicie podniesie jej wartość - mówił w laudacji Sławomir Rogowski.

Aleksandra Różdżyńska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)