Wyśmiewał znanego rapera. Teraz "nawija" do filmu historycznego

Akcja promocyjna drugiego filmu autora "Wyszyńskiego – zemsta czy przebaczenie" wchodzi na ostatnią prostą. Najpierw pojawiły się zdjęcia z planu, potem plakat z Fabijańskim, a później nawet postery przedstawiające poszczególne postaci, wraz z krótkimi wypowiedziami wcielających się w nie aktorów.

Prawdziwą perełką okazała się jednak piosenka w wykonaniu jednej z najpopularniejszych obecnie wokalistek w Polsce. Mowa oczywiście o Sanah i jej utworze "Na grobie rycerz", czyli muzycznej wersji znanego wiersza Marii Konopnickiej. Teraz twórcy podzielili się z widzami kolejną niespodzianką.

Aktor, malarz, freak fighter i raper – Fabijański ewidentnie nie chce dać się zaszufladkować i próbuje swoich sił w różnych dziedzinach. Na scenę hip-hopową wszedł oficjalnie w połowie 2020 r. za sprawą albumu "Primityw", ale już kilka miesięcy wcześniej postanowił skrytykować jednego z czołowych twórców tego gatunku w Polsce, czyli Quebonafide. Z całej tej przepychanki słownej zrobiła się oczywiście spora "drama".

Teraz gwiazdor powrócił po przerwie do rapowania. Zrobił to na potrzeby promocji "Powstańca 1863", filmu, w którym gra główną rolę. Wraz z Sariusem, Feno i Intruzem, a także chórem wokalistów zespołu pieśni i tańca "Sokołowianie", wykonał utwór pt. "Powstaniec".

– To bardzo osobisty, a jednocześnie uniwersalny i ponadczasowy przekaz. Połączyliśmy moc kilkudziesięcioosobowego chóru i czterech wyrazistych raperów w jedną spójną, klimatyczną całość – komentował Fabijański. Z kawałkiem i teledyskiem możecie zapoznać się w poniższym wideo.

Przypomnijmy, o czym opowiada najnowszy film Tadeusza Syki. Zgodnie z oficjalnym opisem, jego akcja rozgrywa się w roku 1920, chwilę przed Bitwą Warszawską. Jeden z obecnych w koszarach żołnierzy okazuje się weteranem powstania styczniowego i powraca wspomnieniami do niespokojnych czasów sprzed blisko 60 lat. Wtedy to wspólnie z księdzem Stanisławem Brzóską działał w konspiracji przeciwko Imperium Rosyjskiemu.

W obliczu branek do carskiego wojna i kolejnych represji ze strony zaborcy rodzi się pomysł organizacji powstania. 22 stycznia 1863 roku, w dniu wybuchu narodowego zrywu, ksiądz Brzóska staje na czele oddziału, który przeprowadza zakończony sukcesem atak na rosyjski garnizon wojskowy. Duchowny zostaje mianowany oficerem i naczelnym kapelanem. Wkrótce tropem ks. Brzóski rusza major Maniukin zwany "Katem Podlasia", ale przez najbliższe dwa lata polski bohater pozostanie nieuchwytny siejąc popłoch wśród wojsk Imperium Rosyjskiego i dając polskiemu społeczeństwu nadzieję na wydostanie się spod carskiego zaboru.

W obsadzie znajdują się m.in. takie nazwiska jak Sebastian Fabijański ("Legiony", "Kamerdyner", ), Cezary Pazura ("Psy 3. W imię zasad", "Kurier", "Pitbull. Ostatni pies"), Daniel Olbrychski ("Bitwa pod Wiedniem", "1920 Bitwa Warszawska"), Olgierd Łukaszewicz ("Wyklęty", "Generał Nil"), Karolina Szymczak ("Babilon", "To musi być miłość") i Marcin Kwaśny ("Prorok", "Dywizjon 303. Historia prawdziwa", "Historia Roja"). Za reżyserię i scenariusz odpowiada Tadeusz Syka.

Premiera filmu "Powstaniec 1863" już w piątek, 12 stycznia 2024 r.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.