Wybrali gwiazdę roku kina akcji. Ma zaledwie 157 cm wzrostu, waży 47 kg
W nocy z niedzieli na poniedziałek w Santa Monica odbyło się wręczenie prestiżowych nagród People's Choice. W tej wyjątkowej rywalizacji nie liczą się głosy jury, ale wyniki badań opinii publicznej (Gallup Poll). Nie dziwi więc zwycięstwo filmu "Barbie". Sensacją jest natomiast nagroda w kategorii największa gwiazda kina akcji.
People's Choice Awards to nagrody wręczane od 1975 roku. Są przyznawane w zmiennych kategoriach, obejmujących filmy, muzykę, telewizję i szeroko rozumianą popkulturę. W tym roku zwycięzcą plebiscytu okazał się film "Barbie". Nie mogło być inaczej. Obraz z Margot Robbie stał się największym przebojem ubiegłego roku w kinach (1,45 miliarda dolarów wpływów) i został nominowany do Oscara w aż ośmiu kategoriach.
"Barbie" otrzymała People's Choice Awards w czterech kategoriach: ulubiony film roku (nominacja do Oscara), ulubiona komedia roku (nominacja do Złotego Globu), ulubiony aktor (nominacja do Oscara) i aktorka (brak nominacji do Oscara). Dość niespodziewanie drugim zwycięzcą nagród publiczności stały się "Igrzyska śmierci: "Ballada ptaków i węży".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży - zwiastun 2 PL
"Igrzyska śmierci: "Ballada ptaków i węży" nie były jakimś spektakularnym przebojem. Na liście największych kinowych hitów ubiegłego roku na świecie zajęły 17. pozycję z kwotą wpływów sięgającą 337 mln dolarów. A jednak produkcja otrzymała cztery nominacje do People's Choice Awards. Zwyciężyła w dwóch kategoriach: ulubiony film akcji i ulubiona gwiazda akcji - Rachel Zegler.
Pokonała największe gwiazdy kina akcji
Warto od razu wymienić tytuły i bohaterów kina akcji, których 22-letnia aktorka (o wzroście poniżej 160 cm i wadze 47 kg wkrótce zagra tytułową rolę w filmie "Śnieżka") pokonała. Wśród przegranych znaleźli się m.in.: też może niezbyt wysoki, ale wielki gwiazdor kina akcji Tom Cruise ("Mission: Impissible – Dead Reckoning – Part One"), Keanu Reeves ("John Wick 4"), Jason Momoa ("Aquaman i Zaginione Królestwo"), Chris Pratt ("Strażnicy Galaktyki: Volume 3") i Gal Gadot ("Misja Stone").
Przypomnijmy, że duża część zdjęć do filmu "Igrzyska śmierci: "Ballada ptaków i węży" zrealizowana została w stolicy Dolnego Śląska. Wrocławska Hala Stulecia przeistoczyła się w arenę 10. Głodowych Igrzysk. Zdjęcia realizowane były w dużej tajemnicy. Obiekt znajdujący się na liście światowego dziedzictwa UNESCO na kilka tygodni został wyłączony ze zwiedzania, jednak mało kto wiedział, co dzieje się w jego wnętrzu. Ekipa filmowców pracowała pod kryptonimem "Motyl" (bardziej pasowałby zapewne "Kosogłos", ale to słowo mogłoby za wiele zdradzić).
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
![Tak złego finału nie było od czasu "Gry o tron". Twórcy "Yellowstone" zamęczyli widzów [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/MDNiMzRjYiUvCztJfRFvMGxTbxM7SGFmO0t3WH1ceTx4XWIcOwYoNisZIlQ1GDg0Lx49VCIGYiU-AGIMY0UpLT0ZIRsrRSgpLAwpVTZben15CixMfwh4cS9EeUtiWGAleV1_V2IOK3R9C35OMV90JmwU)
