Aktorka podsumowała Seagala. Bardziej nie mogła go upokorzyć

W ubiegłym roku w księgarniach pojawiła się autobiografia Sharon Stone "Pięknie jest żyć dwa razy". Słynna aktorka opowiada w niej o przełomowych rolach, najgorszych rozczarowaniach i największych osiągnięciach. Niedawno została zapytana, dlaczego nie wspomina w niej o Stevenie Seagalu, z którym zagrała w głośnym filmie "Nico – ponad prawem".

Steven Seagal
Steven Seagal
Źródło zdjęć: © Twitter

29.05.2023 | aktual.: 29.05.2023 08:39

"Nico – ponad prawem" pojawił się w kinach w 1988 roku. Od tego filmu rozpoczęła się hollywoodzka kariera Stevena Seagala. W swoim debiucie stworzył ekranowy wizerunek, który przyniósł mu światową sławę. Dla Sharon Stone, która przed kamerą debiutowała osiem lat wcześniej, "Nico" też był ważnym filmem w karierze.

Komercyjny sukces "Nico – ponad prawem" sprawił, że aktorka stała się bardziej rozpoznawalna w Hollywood. Ponadto, jego reżyser Andrew Davis w rozmowie z Paulem Verhoevenem zarekomendował Stone jako "aktorkę z charakterem". W ten sposób Sharon trafiła na plan "Pamięci absolutnej", a później "Nagiego instynktu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sharon Stone w swojej autobiografii niemal pominęła okres związany z realizacją filmu "Nico – ponad prawem". Dziennikarz "Movieline" zapytał więc aktorkę, dlaczego tak mało miejsca poświęciła tej produkcji i jego bardzo kontrowersyjnej dzisiaj gwieździe. Stone opowiedziała: "Jak zawsze mówiła moja babcia Lela: 'Jeśli nie masz nic miłego do powiedzenia, nie mów nic'. Steven Seagal to osoba, która nie jest warta atramentu potrzebnego do napisania o nim".

W jednym z wcześniejszych wywiadów wspominała jednak o wydarzeniu, do którego doszło na planie pierwszego filmu Stevena Seagala. "Podszedł do mnie i ze śmiertelną powagą ostrzegł mnie, żebym nie stała zbyt blisko niego. Wyjaśnił, że nie mogę znajdować się w obrębie jego chi, bo w ten sposób wysysałam z niego energię" – powiedziała Stone.

Seagal wielokrotnie powtarzał w wywiadach, że jest zafascynowany buddyzmem tybetańskich oraz filozofią chińską, w której energia życiowa chi jest silnie związana z siłami życiowymi natury i człowieka. Silna osobowość Sharon Stone, którą aktorka cechowała się na planie filmowym nawet wówczas, gdy nie była jeszcze gwiazdą, rzeczywiście mogła wpływać negatywnie na samopoczucie wschodzącej gwiazdy kina akcji.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (81)