Już wkrótce w sieci będzie można usłyszeć pełny utwór i zobaczyć skończony teledysk promujący film fabularny „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” opowiadający o Powstaniu Warszawskim. Wykonawcą utworu „Sierpniowe niebo” jest Bilon – raper znany z hip-hopowej formacji Hemp Gru. Prezentujemy materiał making of z planu jego najnowszego klipu. Film w kinach już 13 września.
Znany z popularnej grupy hip-hopowej Hemp Gru Maciej „Bilon” Bilka już wkrótce zaprezentuje w sieci swoją najświeższą, solową produkcję – piosenkę zatytułowaną „Sierpniowe niebo”. Jest to utwór promujący film fabularny opowiadający o tragicznych wydarzeniach lata 1944 roku w Warszawie. Tematyka Powstania Warszawskiego jest bardzo bliska raperowi. Autor ma już na swoim koncie kawałek „63 dni chwały”, gdzie jeszcze jako członek Hemp Gru wspólnie z Robertem „Wilkiem” Darkowskim i gościnnym udziałem Jurasa i Ras Luty stworzyli utwór oddający cześć młodym Powstańcom. Teledysk „Sierpniowego nieba” będzie miał swoją oficjalną premierę w sieci 1 sierpnia – w 69 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Reżyserii tego klipu podjął się sam Jacek Kościuszko, który ma na swoim koncie pracę przy takich materiałach video jak „Układ zamknięty” Kultu, „My nadal (chcemy być sobą)” Abradaba i Grzegorza Markowskiego, czy „Ballada o Janku Wiśniewskim” Kazika.
W oczekiwaniu na nowy materiał Bilona zapraszamy do obejrzenia making of teledysku „Sierpniowego nieba”, gdzie można usłyszeć pierwsze fragmenty piosenki i zobaczyć unikalne fragmenty klipu:
Na oficjalnym profilu filmu „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” na Facebooku znajdującym się pod adresem:www.facebook.com/sierpnioweniebo od 1 sierpnia przez 63 dni będzie można śledzić codzienną porcję informacji na temat wydarzeń z 1944 roku. Zachęcamy do polubienia strony.
Zrealizowana w nowatorski sposób, wielowątkowa i poruszająca opowieść sięgająca czasów lata 1944 roku. „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” w reżyserii Irka Dobrowolskiego – zdobywcy 8 nagród na polskich i międzynarodowych festiwalach za głośnego „Portrecistę” – jest hołdem złożonym młodym Polakom walczącym w Powstaniu Warszawskim. W filmie, obok aktorów zawodowych, zagrali „Wilku” (Robert Darkowski) oraz „Bilon” (Maciej Bilka), raperzy znani z popularnej grupy hip-hopowej Hemp Gru.
Pracownicy budowy znajdują w ruinach przedwojennej kamienicy ludzkie szczątki i pamiętnik z czasów Powstania Warszawskiego. Ukrywający się w piwnicy profesor opisał w nim pierwsze dni dramatycznej walki o Warszawę. 5 sierpnia 1944 roku młodziutka sanitariuszka Basia przeżywała pierwszą miłość do żołnierza AK – Staszka. Tego dnia młodzi warszawiacy z entuzjazmem budowali barykady, aby w chwilę później stanąć do nierównej walki ze świetnie uzbrojonymi mordercami z Waffen SS Dirlewanger.
W „Sierpniowym niebie” wykorzystano nieznane do tej pory materiały filmowe nakręcone w trakcie Powstania Warszawskiego, które z niespotykaną siłą oddają realizm walk na ulicach Warszawy.
Reżyser Irek Dobrowolski jest synem powstańca - Leszka Dobrowolskiego, pseudonim „Wrzos”, żołnierza Batalionu Gozdawa. Jedną z ról zagrał kolega „Wrzosa” z oddziału - Jerzy Romanowski, pseudonim „Drań”, zaś w rolach starych powstańców wystąpili prawdziwi uczestnicy Powstania Warszawskiego.
„Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” promować będą dwa utwory – tytułowy: „Sierpniowe niebo” w wykonaniu Bilona oraz „63 dni chwały” hip-hopowej grupy Hemp Gru z gościnnym udziałem Jurasa i Ras Luty. Klip do drugiego utworu obejrzano już ponad 2,5 miliona razy:
Film pod opieką merytoryczną Muzeum Powstania Warszawskiego. Patronami „Sierpniowego nieba. 63 dni chwały” są Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy i Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.
„Najlepszy film, jaki widziałem”
gen. Janusz Brochwicz-Lewiński „Gryf”, żołnierz AK z Batalionu Parasol, legendarny obrońca Pałacyku Michla
„Pod tym sierpniowym niebem, walcząc w drużynie Orląt na warszawskiej Starówce, mój ojciec wszedł w dojrzałość. Poszły w bój warszawskie dzieci – jak pisał w znanej piosence mój stryj. Kto dziś o nich pamięta? Gdzie jest dzisiaj tamto sierpniowe niebo? Kto dziś jest nosicielem tamtych, wzniosłych ideałów? Nowe elity, warszawska inteligencja, czy może dzieci ulicy słuchające hip-hopu, składające wieńce w miejscach pamięci, malujące na ścianach graffiti z symbolem Polski Walczącej?”
Irek Dobrowolski, reżyser