Australisjki aktor przyznał w programie Davida Lettermana, że jego niefortunne zachowanie było związane z samotnością i tęsknotą za domem. Przypomnijmy, że kilka dni temu Crowe rzucił telefonem w jednego z pracowników nowojorskiego Mercer Hotel.
- To prawdopodobnie najgłupsze, co zrobiłem w życiu a trochę niemądrych rzeczy zrobiłem - mówi Crowe. - Wydaje mi się, że to w tej chwili jest mój numer jeden głupoty.
Aktor przeprosił na wizji Nestora Estradę i obiecał, że także przeprosi go osobiście, gdy tylko ten zacznie odbierać telefony.
Russell Crowe przyznał się także do czegoś o czym wszyscy już wiedzą. Mianowicie, że jest cholerykiem.
__- Żona mi tłumaczyła, że jest cała masą mężów, którzy są z dala od żon. Ale nie łatwo mi to zrozumieć - mówi Russell.