Sprośna dziewczyna Spider-Mana
"- Robiliśmy to wszędzie - w samochodzie, w łazience, nawet na plaży. Jedynym miejscem, w którym stchórzyliśmy był korytarz hotelowy - jakby ktoś nas złapał, to by dopiero był wstyd! - tak Kirsten Dunst (zdj. AFP), dziewczyna Spider-Mana, opowiada o swoich próbach rozgrzania związku z Jake'em Gyllenhaalem.
11.08.2004 15:37
Aktorka po raz pierwszy publicznie wypowiedziała się na temat powodów zerwania z jednym z ukochanych idoli nastolatek. Jak twierdzi - ona i Jake byli po prostu niedopasowani.
- To nie mogło się udać - mówi 22-letnia Dunst - "Jake to typ domatora, ja - imprezowiczki. Do tego moja kariera rozkwita i nie chcę, żeby cokolwiek stawało mi teraz na drodze - kończy szokująco szczerze Kirsten.
Z tym niedopasowaniem to chyba jednak nie do końca prawda, skoro w tym samym wywiadzie 22-latka bezpruderyjnie opowiedziała o bardzo pikantnych szczegółach pożycia z Gyllenhaalem, które nie potwierdzają tezy o 'domatorstwie'.
"_ - Nasze życie seksualne było dzikie i ryzykowne. Lubiliśmy kusić los i robić to w miejscach publicznych. Sklepach, samochodach..._" - bez żenady opowiada sprośna Kirsten, która nie wstydzi się też, że raz klienci sklepu odzieżowego musieli wiedzieć, co para robi w przebieralni, bo gdy wreszcie z niej wyszli, nie było osoby, która by się na nich nie patrzyła.