Steve Irwin śmiertelnie ugryziony

Znany przede wszystkim z programów i filmów przyrodniczych łowca krokodyli Steve Irwin zmarł po ugryzieniu przez rybę tropikalną.

44-letni międzynarodowy gwiazdor telewizji nurkował w pobliżu Port Douglas, gdzie trwały zdjęcia do nowego filmu dokumentalnego. - Sądzimy, że pan Irwin zemdlał w wyniku ukąszenia - powiedział oficer z Queensland Police Service. - Jego ekipa natychmiast wezwała pomoc, ale po przybyciu na miejsce helikoptera medycznego okazało się, że Australijczyk już nie żyje.

Irwin pozostawił żonę Terri oraz dwójkę dzieci w wieku ośmiu i trzech lat. Jako aktor wystąpił się w komedii "Dr. Dolittle 2".