Szczygieł był na filmie Holland. Napisał o "świniach" i "pajacu"
O "Zielonej granicy" jest od paru tygodni bardzo głośno z racji brutalnych ataków prawicy na Agnieszkę Holland. Mariusz Szczygieł jest jedną z osób, które miały już okazję widzieć film. W swoim wpisie brutalnie uderzył w PiS i Andrzeja Dudę.
"Zielona granica" porusza problem kryzysu migracyjnego, który ma miejsce na granicy polsko-białoruskiej. To sprawiło, że prawicowi politycy ostro go skrytykowali. A właściwie nie zostawili na nim suchej nitki. W piątek 22 września, czyli w dniu premiery produkcji, Jarosław Kaczyński nazwał go na konferencji "obrzydliwym paszkwilem".
Jednak osoby z dala od prawicowego środowiska bronią wypowiedzi artystycznej Holland. Mowa m.in. o Anicie Sokołowskiej, Krzysztofie Skibie czy Mariuszu Szczygle. Ten ostatni wymownie napisał o filmie na swoim Instagramie. Przyznał na wstępie, że dzieło go mocno poruszyło. Dodał także, że wie, dlaczego prawica zareagowała tak histerycznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Protest przed pokazem filmu "Zielona granica" Agnieszki Holland
"Obejrzałem. To mocny, piękny i głęboko ludzki film. Rozumiem teraz elity i fanatyków PiS. Bo kto 'Zieloną granicę' obejrzy, już nigdy na PiS nie odda głosu. Jestem o tym przekonany" - napisał.
W dalszej części wpisu odniósł się do słów Andrzeja Dudy i całego PiS-u. "Nazwanie przez pana prezydenta mnie i tysięcy Polek i Polaków świnią, a wcześniej ideologią, upoważnia mnie do nadania mu przydomka 'pajac'. Przysięgam wam, że pajac prezydent i pajace jego pokroju - tacy jak Kaczyński, Ziobro, Czarnek - nie mają racji. To film o człowieczeństwie w całym jego spektrum. To film o odwadze Polaków, a szczególnie Polek. Z białoruskim reżimem jako sprawcą tragedii i Unią Europejską jako na tragedię przyzwalającą - w tle" - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Agnieszka Holland pokazuje i zapisuje, jak władza stworzyła nowy region naszego kraju. Otóż w Polsce, za naszego życia, powstała strefa wykluczenia z bycia człowiekiem" - zakończył. Internauci zgodzili się ze słowami Szczygła. Podziękowała mu za nie też Maja Ostaszewska, która w filmie Holland gra jedną z głównych ról.