Mariusz Szczygieł pokazał grób Zofii Czerwińskiej. Skrytykował jedną rzecz

Zofia Czerwińska miała na koncie kilka ról, które zna większość Polaków. Mowa m.in. o pani Balcerkowej z serialu "Alternatywy 4" czy Zofii Nowosielskiej z "Czterdziestolatka". Charakterystyczna aktorka na stałe wpisała się w historię polskiego kina, teatru i telewizji. Czerwińska zmarła w wieku 85 lat po operacji kręgosłupa nad ranem 13 marca 2019 r., miesiąc po zakończeniu pracy na planie serialu "Świat według Kiepskich". 20 marca 2019 r. została pochowana na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie.

Mariusz Szczygieł był jednym z przyjaciół aktorki. Nic więc dziwnego, że co jakiś czas odwiedza jej grób. Na Instagramie pisarz opublikował nagranie z ostatniej wizyty. Można na nim usłyszeć, że zdobywca nagrody Nike nie jest zachwycony jedną rzeczą, którą ktoś położył na nagrobku.

- Te kwiaty sztuczne to oczywiście nie ode mnie, ale rozumiem te osoby, które chcą Zosi Czerwińskiej zostawić coś od siebie, a wiedzą, że kwiaty naturalne zostaną ukradzione. Cóż zrobić. Chociaż jestem przeciwko plastikowi - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Ja tam, szczerze mówiąc, wolałbym, żeby nie było żadnych kwiatów, jeśli mają być sztuczne. Nie mogę zabronić nikomu jego miłości - dodał. Wkrótce przy grobie gwiazdy zakwitną prawdziwe pnące różowe róże. - Tak jak sobie Zosia życzyła.

Szczygieł przyznał jednak, że gwiazda lubiła tandetę i plastik.

- To się brało z tego też, że pod koniec lat 50. czy latach 60., kiedy Zosia była młoda, ten plastik był objawieniem. Był czymś zupełnie nowym. Czymś nowoczesnym. Nagle plastik okazał się taki łatwy, uniwersalny, poręczny, więc rozumiem tę miłość do plastiku. Zwłaszcza że to starsze osoby przynoszą te kwiaty - dodał.

Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.