Kontrowersyjne wątki w "Szklanej pułapce 3". Pamiętacie te sceny?

Za sprawą protestów organizowanych pod szyldem Black Lives Matter Amerykanie i Brytyjczycy robią na ulicach przegląd pomników i głośno zastanawiają się nad swoją skomplikowaną historią. Kinomaniacy robią zaś przegląd kultowych amerykańskich produkcji i znajdują w nich sceny, które dziś budziłyby kontrowersje.

Kadr z filmu "Szklana pułapka 3". Niektóre sceny dziś mogłyby budzić kontrowersje
Kadr z filmu "Szklana pułapka 3". Niektóre sceny dziś mogłyby budzić kontrowersje
Źródło zdjęć: © kadr z Youtube

Kultowy film w nowej perspektywie

Historia policjanta Johna McClane'a (Bruce Willis), który wraz z przypadkowym sklepikarzem Zeusem (Samuel L. Jackson) bierze udział w śmiertelnej grze groźnego przestępcy to klasyka gtunku. Film akcji z połowy lat 90. był sequelem poprzednich produkcji, które przyniosły Willisowi sławę. Oglądając jednak "Szklaną pułapkę 3" po latach, zwłaszcza mając na uwadze kontekst aktualnych wydarzeń w USA związanych ze śmiercią George'a Floyda, patrzy się na nią z zupełnie innej perspektywy. W kultowym filmie parokrotnie pojawia się np. wątek rasizmu pokazany w przewrotny sposób.

"Szklana pułapka 3": Bruce Willis oskarża Samuel L. Jacksona o rasizm

I kto tu jest rasistą?

Jedną z takich scen jest ta z baniakami, kiedy to duet głównych bohaterów próbuje rozwiązać zagadkę terrorysty Simona (odmierzyć 4 l, używając pojemników o pojemności 3 l i 5 l - przyp.red.). Dialog, który rozgrywa się między czarnym handlowcem a białym policjantem jest komiczny. To McClane zarzuca Zeusowi uprzedzenia związane z jego kolorem skóry. "Powiem ci, co jest twoim problemem. Nie lubisz mnie, bo jestem biały. Nie lubisz mnie, bo jesteś rasistą" - mówi policjant, budząc coraz większe zdziwienie swojego czarnoskórego partnera.

Tę scenę już dawno zmieniono

Fani filmu zapewne także pamiętają, że znajomość tych dwóch bohaterów zaczyna się od niezapomnianej sceny z rasistowską prowokacją McClane'a, do której został zmuszony przez terrorystę. Policjant pojawia się w zdominowanej przez czarnoskórych nowojorskiej dzielnicy Harlem, ubrany zaledwie w tablicę opatrzoną prowokacyjnym hasłem: "Nienawidzę czarnuchów". Na szczęście, zanim ściągnie na siebie uwagę i gniew lokalnych watażków, z pomocą przychodzi mu drobny sklepikarz, Zeus Carver. Co ciekawe, ta scena już wtedy, czyli 25 lat temu, wzbudziła tyle emocji, że skorygowano ją na etapie postprodukcji. Obraźliwy dla czarnoskórych napis złagodzono, zmieniając go na "Nienawidzę wszystkich". Dziś nikt raczej nie ma wątpliwości, że żaden podobny dialog czy przytoczone powyżej pejoratywne określenie Afroamerykanów nie miałoby szans w hollywoodzkiej produkcji.

"Szklana pułapka 3". Początek znajomości Zeusa Carvera i Johna McClane'a

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)