kler

Jacek Braciak udziela się w niszowych, artystycznych projektach, zdobywa uznanie krytyków i nagrody. Umiejętnie łączy to z graniem w komercyjnych projektach i telewizyjnych hitach. Dzięki temu nie musi martwić się o finanse. Tylko spójrzcie na jego auto.

Słynna produkcja Wojciecha Smarzowskiego, która w 2018 r. przyciągnęła do kin rekordową publiczność ponad 5 mln widzów, w końcu trafi na antenę popularnej stacji. Czy "Kler" zapewni TVN równie wysoką oglądalność?

Kilka miesięcy temu było głośno o aktorce "M jak Miłość", która ogłaszała się w internecie, że podejmie się pracy niekoniecznie związanej z aktorstwem. Na taki sam krok zdecydował się teraz Andrzej Deskur. Aktor znany z wielu filmów i seriali jeszcze niedawno zagrał epizod w "Chyłce", ale teraz został bez pracy.

Arkadiusz Jakubik zagrał jedną z głównych ról w głośnym filmie "Kler". Jednak po ponad dwóch latach od premiery aktor zauważa, że mimo świetnego odbioru produkcja nie wstrząsnęła polskim Kościołem.

Jacek Braciak to aktor-kameleon. Potrafi przekonująco wcielić się zarówno w rolę trenera tenisa w "Córce trenera", policjanta w "Drogówce", jak i księdza w "Klerze". Nie ma dla niego wyzwań, których by się nie podjął - nawet, jeśli wiążą się one z krytyką ze strony widzów. A ta często spada jak grom z jasnego nieba.

Obejrzeliśmy film Tomasza Sekielskiego o pedofilii w Kościele. Kontrowersyjny, szokujący, obnażający nieznaną prawdę? Każde z tych określeń pasuje do "Tylko nie mów nikomu". Wyszliśmy wstrząśnięci. Nie tylko z powodu nowych oskarżeń, które padają w filmie.

Joanna Kulig po ogromnym sukcesie "Zimnej wojny" może przebierać w propozycjach. Młodej mamie nie spieszy się z powrotem przed kamerę, choć jej nazwisko zaczęło się pojawiać w kontekście nowego filmu Wojtka Smarzowskiego.

Ksiądz podejrzany o molestowanie ponad 100 chłopców przegrał z twórcami filmu o sobie. Twierdził, że zignorowali domniemanie niewinności.

Film Wojciecha Smarzowskiego trafił nielegalnie do sieci. Ale za pobranie go może grozić dotkliwa kara.

"Kler” to historia trójki duchownych, których wzloty i upadki udowadniają, że księżom, podobnie jak społeczności wiernych, nic co ludzkie nie jest specjalnie obce. Kultowy film już do kupienia na płytach DVD.

Ogłoszono nominacje do "polskich Oscarów". Szykuje się zacięta rywalizacja, bowiem do walki staną: "Kamerdyner" Filipa Bajona, "Kler" Wojciecha Smarzowskiego" i "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego. Poznajcie szczegółowe wyniki.

Miniony rok był obfity w bijące rekordy popularności produkcje. W polskich kinach bezkonkurencyjny był "Kler".

Piotr Gliński powiedział w rozmowie z RMF FM, że dziś film Smarzowskiego nie dostałby dotacji z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Obecna dyrekcja nie pozwoliłaby na to.

"Kler" jeszcze można oglądać w nielicznych kinach, jednak zaraz spadnie z afisza. Film miał trafić do dystrybucji Showmaksa. Ale platforma znika z polskiego rynku.

Twórcy filmu "Kler" zwrócili dotację z PISF-u. Wbrew nieprawdziwym doniesieniom w mediach.

Wielkimi krokami zbliża się kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I w tym roku nie może zabraknąć aukcji przedmiotów przekazanych przez znanych Polaków. Jest już pierwszy, gorący przedmiot na aukcję. Podarowany przez Wojtka Smarzowskiego.

Filmem Smarzowskiego podobno interesują się zachodni producenci, którzy myślą o sfinansowaniu kontynuacji. Reżyser już wcześniej przedstawił swój pomysł na dalszy ciąg.

Najpopularniejsze filmy w polskich kinach po 1989 r. to ekranizacje lektur, które przyciągały całe szkoły. Na "Kler" raczej nie organizowano wycieczek klasowych, a mimo to film Smarzowskiego wspiął się na podium.

Minął właśnie czwarty tydzień, odkąd premierę miał jeden z najgłośniejszych polskich filmów ostatnich lat. "Kler" Wojciecha Smarzowskiego bije kolejne rekordy.