Krystyna Feldman czekała na rolę życia do 88. roku życia. Skleiła się z "Moim Nikiforem" stuprocentowo. Oboje żyli w ascetycznych warunkach. Aktorka nigdy nie kupiła sobie pralki ani garnków. W pamięci fanów zostanie także jako Rozalia Małolepsza ze "Świata według Kiepskich". Po napadzie na aktorkę młody rzezimieszek wpadł tylko dlatego, bo przechwalał się, że "załatwił babkę Kiepską".