Jake Lloyd zagrał młodego Anakina Skywalkera w "Mrocznym widmie". Niedługo po premierze rzucił aktorstwo. W liceum pojawiły się pierwsze symptomy choroby. Chłopiec zaczął m.in. rozmawiać ze swoim idolem przez telewizor, zaatakował także własną matkę. Konieczna była hospitalizacja.