"Tamagotchi" Marcina Wrony i Grażyny Treli najlepsze

Opowieść pt. "Tamagotchi" autorstwa Marcina Wrony i Grażyny Treli zwyciężyła w tegorocznej edycji konkursu scenariuszowego Hartley-Merrill, zorganizowanego przez Mistrzowską Szkołę Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy w Warszawie.

"Tamagotchi" Marcina Wrony i Grażyny Treli najlepsze

Wajda - który wziął udział w uroczystości, która w czwartek wieczorem odbyła się w warszawskim kinie Muranów - cieszył się, że zgłoszone scenariusze "są współczesne i znajdziemy w nich tematy bolesne, ale i budzące nadzieje". - Polskie kino musi znaleźć swoje miejsce, tak jak dawniej znajdowało. Najważniejsze jest, by to, co przeżywamy, co jest dla nas szczególnie dotkliwe, wyrażało się w polskim języku - ocenił Wajda.

Uhonorowany Nagrodą Główną scenariusz "Tamagotchi" porusza właśnie tematy współczesne i ważne - uznało jury. W jego skład weszli m.in. reżyserzy i scenarzyści Sławomir Fabicki, Anna Jadowska i Edward Żebrowski.

Marcin Wrona i Grażyna Trela studiowali razem reżyserię na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, byli też uczniami Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy.

Scenariusz "Tamagotchi" jest opowieścią o młodym bokserze, który dowiaduje się, że jest ciężko chory i niedługo umrze. Mężczyzna postanawia zostawić na świecie coś po sobie. Uznaje, że powinno być to jego dziecko. Zaczyna szukać kobiety, która zgodzi się mu to dziecko urodzić.

- Zobaczyłem w Internecie ogłoszenie: "Szukam kobiety, która urodzi moje dziecko; nie mam zbyt wiele czasu". Wydało mi się porażające i było dla mnie impulsem, by pomyśleć o tym scenariuszu. Co dziwniejsze, w Internecie pojawiło się mnóstwo odpowiedzi kobiet zainteresowanych tym anonsem - powiedział PAP 33-letni Wrona. Dodał, że jako filmowca bardzo interesuje go temat rodziny, m.in. jej zakładania.

"Tamagotchi" to nazwa elektronicznej zabawki wynalezionej w Japonii - niewielkiego plastikowego jajka z wyświetlaczem i przyciskami. Zabawa polega na opiece nad wirtualnym zwierzątkiem. Uczy dzieci odpowiedzialności. Dojrzewanie człowieka do odpowiedzialności to główny temat scenariusza Wrony i Treli.

Są szanse na ekranizację "Tamagotchi". Jak powiedział Wrona, który ma zamiar wyreżyserować ten film, będzie to najprawdopodobniej wspólna produkcja Polski, Holandii i Hiszpanii. Polskę reprezentować ma m.in. łódzkie studio Opus Film Piotra Dzięcioła. Dzięcioł wyprodukował już m.in. filmy "Z odzysku" Sławomira Fabickiego, "Masz na imię Justine" Franco De Peny i "Edi" Piotra Trzaskalskiego.

Hartley-Merrill to konkurs międzynarodowy, organizowany na świecie od roku 1989, a w Polsce od 1991. Obecnie biorą w nim udział filmowcy z 21 krajów. Szkoła Wajdy zorganizowała polską edycję konkursu po raz drugi; wcześniej funkcję tę pełniła Agencja Scenariuszowa.

Na podstawie scenariuszy powstałych w ramach polskiej edycji konkursu Hartley-Merrill wyreżyserowano m.in. filmy "Komornik" Feliksa Falka (scenariusz: Grzegorz Łoszewski) i "Bandyta" Macieja Dejczera (scenariusz: Cezary Harasimowicz).

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)