''Czuję, jakbym przeżywała drugą młodość''
Ostatnio wiele mówi się o jej romansie z Jerzym Gruzą. Sosna-Sarno z wdziękiem odpiera jednak te plotki.
- Znamy się kilkadziesiąt lat – mówiła w Super Expressie. - Tak, jesteśmy parą, towarzyską. Chodzimy razem na premiery, na spektakle, wspieramy się, trzeba w tych trudnych czasach. Nie mieszkamy razem, choć jesteśmy sąsiadami. Cenię pana Jerzego za to, że jest tak energicznym, pracowitym człowiekiem.
Przyznaje również, że choć filmowcy o niej zapomnieli, nie zamierza tak łatwo zrezygnować, nawet nie myśli o emeryturze i wciąż wierzy, że uda się jej ponownie zaistnieć na wielkich lub małych ekranach.
- Marzą mi się dobre role, chciałabym pokazać, że jeszcze mogę, potrafię – zapewniała. - Aktor to zawód na całe życie. Dzieci odchowałam, wnuka mam. Czuję, jakbym przeżywała drugą młodość.
(sm/mn)