Tom Hanks płatnym mordercą?

Tom Hanks wcale nie jest takim miłym facetem za jakiego wszyscy go biorą - wyjaśnia reżyser Sam Mendes, po tym jak aktor zaskoczył wszystkich decyzją o zagraniu płatnego mordercy.

Twórca American Beauty zdaje sobie sprawę, że uważany za „dobrego faceta Hollywood” aktor wywołał sporo zamieszania zgadzając się na rolę w filmie "Droga przez piekło", ale uważa, że nikt kto jest gwiazdą takiego formatu nie może być pozbawiony ciemnej strony.

Jego zdaniem Tom wcale nie jest inny. Po świecie krąży mit o wrodzonej dobroci Toma, która doprowadziła go tak daleko. Prawda jest taka, że nie można być miłym i stać się tak wielką gwiazdą kina. Zawsze kryje się za tym ciemna strona. Tom też ją ma, chociaż się z tym nie obnosi. Jednak kiedy rusza kamera jego demony budzą się - wyjaśnia Mendes.