Nielogiczności fabuły tłumaczy się konwencją, scenariuszowe bzdury fantazją filmowców, a najgłupsze sceny – chęcią zrobienia przyjemności widzowi, oczekującemu przede wszystkim dobrej zabawy.
Nielogiczności fabuły tłumaczy się konwencją, scenariuszowe bzdury fantazją filmowców, a najgłupsze sceny – chęcią zrobienia przyjemności widzowi, oczekującemu przede wszystkim dobrej zabawy.
Horrory rządzą się swoimi prawami, wiadomo. Ale czasami i ich twórcom zdarzą się wpadki, których w żaden sposób wyjaśnić się nie da. Zresztą zobaczcie sami.
''Piątek trzynastego IX: Jason idzie do piekła''
Kobiety kochają buty. Do tego stopnia, że są w stanie je zmienić nawet podczas ucieczki przed psychopatycznym mordercą.
W końcu najważniejsze, żeby stylizacja dobrze się prezentowała, kiedy zajrzy się śmierci w oczy.
''28 dni później''
Filmowcy narzekają na współpracę ze zwierzętami, dziećmi i co bardziej rozpuszczonymi aktorami.
Okazuje się, że zegary na wieży również nie potrafią zachować się na planie. Wstydź się, Big Benie.
''Egzorcysta''
- Czekaj, zapomniałam o uchu...
- Daj spokój, i tak nie będzie widać.
''Lśnienie''
Piotruś Pan nie potrafił zapanować nad cieniem – podobnie jak ekipa „Lśnienia”.
Cień helikoptera, którym lecieli filmowcy, jest doskonale widoczny. Ale w końcu paliwo takie drogie, wypożyczenie maszyny też nie tanie...
''Ptaki''
Kiedy charakteryzator zaśpi, budzą się demony.
Które w ciągu kilku sekund leczą rany kłute.
''Resident Evil''
Zgubiłeś kartkę będącą filmowym rekwizytem? Spokojnie, napisze się od nowa.
Pamiętaj tylko, by o skreślenie kilku słów poprosić tę samą osobę, co poprzednio.
''I Spit On Your Grave''
Członek ekipy filmowej, moc 3, siła 5. Pozostanie na tym obszarze, dopóki ktoś go nie pokona.
''Laleczka Chucky''
Ktoś jadł z mojego talerzyka? Ktoś pił z mojego kubeczka?
Wniosek: nim zaczniesz kręcić, nakarm swoich aktorów.
''Śmiertelna gorączka''
- Załóż zegarek na lewą rękę.
- Ok.
- Tę drugą lewą.
''Milczenie owiec''
Krew lała się strumieniami, toteż ekipa najwyraźniej nie nadążała z nanoszeniem na ciała ofiar kolejnych śladów czerwonej cieczy.
Ale kto by się tam tym przejmował...(sm/gol)