TOP: Gwiazdy porno podbijają kino grozy

Sasha Grey nie jest ani pierwszą, ani z pewnością ostatnią aktorką filmów dla dorosłych, która próbuje swoich sił w kinie grozy. Już od późnych lat 70. w niskobudżetowych horrorach i produkcjach gore występowały ikony XXX., dowodząc tym samym, że związki między tymi gatunkami są mocniejsze niż można by przypuszczać.

W sieci pojawiła się informacja, która z pewnością ucieszy wszystkich fanów tej niepozornej, acz utalentowanej brunetki. Otóż, obecnie jedna z najsłynniejszych gwiazd porno na emeryturze, wystąpi w thrillerze „Open Window”, gdzie będzie partnerować jej Elijah Wood („Władca pierścieni”)
.

Film to pierwszy anglojęzyczny projekt Nacho Vigalondo ("Extraterrestre"). Wood wcieli się w mężczyznę, który rusza na poszukiwania aktorki (Grey) porwanej przez niejakiego Chorda (Neil Maskell)
.

Sasha Grey nie jest ani pierwszą, ani z pewnością ostatnią aktorką filmów dla dorosłych, która próbuje swoich sił w kinie grozy. Już od późnych lat 70. w niskobudżetowych horrorach i produkcjach gore występowały ikony XXX., dowodząc tym samym, że związki między tymi gatunkami są mocniejsze niż można by przypuszczać.

Od tamtej pory wystąpiła w ponad 280 produkcjach, co niezbicie świadczy o jej pracowitości. Wśród nich znalazł się odbiegający klimatem rodzynek – horror gore zatytułowany „Bloodlust Zombies” w reżyserii Dana Lantza.

Film zdobył całkiem przychylne oceny wśród fanów gatunku, jednak Alexis postanowiła kontynuować karierę w porno-biznesie.

Urodzona w Seattle Gianna Michaels dorosłej widowni znana jest przede wszystkim dzięki swoim niebanalnym wymiarom.

Poza udziałem w produkcjach o wszystko mówiących tytułach - m.in. „Water Mellons” oraz „Dirty Little Stories 2” – urocza Gianna zagrała również w jednym z najgłośniejszych horrorów ostatnich lat, „Piranii 3D” w reżyserii Alexandre’a Aji.

Zresztą, Michaels nie była jedyną gwiazdką XXX, która pojawiła się w tym krwawym filmie. Obok niej wystąpiły niemniej słynne Ashlynn Brooke i Riley Steele.

Urodzona w Missisipi ikona współczesnego porno najwyraźniej pozazdrościła Sashy Grey.

29-letnia Michelle Anne Sinclair, znana bardziej pod pseudonimem Belladonna, całkiem niedawno skończyła pracę na planie feministycznego (!) horroru „Stripped” w reżyserii Johna Stuarta Wildmana.

Wygląda na to, że na tym nie koniec. W przyszłym roku zobaczymy ją w dramacie „Dutch Book”.

Zdobywczyni kilku nagród Adult Video News w 2007 i 2008 roku, mimo młodego wieku, może poszczycić się sporą ilością występów przed kamerą. Sasha Grey ma 24 lata, a na koncie ponad 200 filmów, w tym tak nietuzinkowe produkcje jak „Butt Sex Bonanza” czy „Don't Make Me Beg”.

Grey jest znana nie tylko z występów w filmach XXX. Rozgłos przyniosły jej również sesje fotograficzne, udział w teledyskach Smashing Pumpkins czy The Roots, projekt muzyczny aTelecine (więcej tutaj)
. Jak na prawdziwą kobietę renesansu przystało Sasha planuje wydać również książkę (więcej tutaj)
.

Wspomniane „Open Window” nie jest pierwszą historią grozy, w której pojawi się Grey. W 2009 roku aktorka wystąpiła w horrorze „Smash Cut” u boku takich legend gatunku jak Michael Berryman („Wzgórza mają oczy”) i David Hess („Ostatni dom po lewej”).

Również w przebogatej filmografii Tori Black, opiewającej na ponad 220 pozycji, znajdziemy produkcję, która fabularnie diametralnie odbiega od typowego repertuaru, w jakim zazwyczaj występuje ta urocza 24-latka.

W 2009 roku, rok po tym jak została dziewczyną miesiąca magazynu Penthouse, Tori pojawiła się w obsadzie niskobudżetowego horroru o wilkołakach zatytułowanym „Half Moon”.

Film Jasona Tolera zebrał tak druzgoczące recenzje, że gwiazda długo się nie namyślając szybko wróciła do tego, co robi najlepiej.

Wielokrotnie nagradzana Jenna Jameson jest uznawana za najpopularniejszą aktorkę z branży. W sumie „Daisy” (taki ma pseudonim artystyczny) błysnęła „talentem” w ponad 100 pornograficznych produkcjach, wielokrotnie zdobywając zaszczytny tytuł Najlepszej Aktorki Porno.

Poza branżą milionerka (swoje udziały w firmie Jenna Club sprzedała za 72 mln dolarów!), wystąpiła w niezliczonych spotach reklamowych, programach telewizyjnych oraz filmach.

Podobnie jak Rona Jeremy'ego mogliśmy zobaczyć ją w horrorach. W 2003 roku Jenna pojawiła się w obsadzie niskobudżetowej, niezwykle okrutnej i niesmacznej komedii gore zatytułowanej „Evil Breed: The Legend of Samhain”.

Pięć lat później wzięła udział w zdjęciach do innego filmu pt. „Zombie Strippers”. Fabuła nie wymaga chyba zbędnego komentarza.

Ginger Lynn zajęła siódme miejsce w rankingu „50 gwiazd porno wszech czasów” magazynu AVN.

Aktorka, która w tym roku skończy 50 lat, występuje również w „zwykłych” filmach.

Jej najsłynniejszą rolą, poza występami w kultowej serii „Electric Blue”, jest udział w fenomenalnym horrorze Roba Zombiego zatytułowanym „Bękarty diabła” z 2005 roku.

Urodzona w 1963 roku Amber Lynnto chodząca legenda branży porno. Mimo pięćdziesiątki na karku nadal jest aktywna w branży występując w filmach pokroju „Cougars and Cubs” czy „White Mommas 3”.

Jednak w latach 80. ona również postanowiła spróbować swych sił w nieco innym repertuarze. Niestety, z marnym skutkiem. W 1989 roku pojawiła się w horrorze „The Things” – niskobudżetowej produkcji opowiadającej o mieszkańcach małego miasteczka walczących z… ogromnymi mrówkami.

Zadanie aktorskie Amber sprowadziło się do zagrania reporterki wiadomości, która pojawia się dosłownie na kilka chwil. Kolejne próby zaistnienia w niepornograficznym kinie również zakończyły się fiaskiem.

Nieżyjąca już weteranka "różowego kina" to pierwsza w historii aktorka porno, która złamała tabu i wystąpiła w scenie miłosnej z czarnoskórym aktorem - Johnnym Keyesem.

Jednak to nie wszystkie „osiągnięcia” Marilyn Chambers. Artystka była również jedną z pierwszych gwiazd XXX, która wystąpiła w "normalniej", choć nie mainstreamowej produkcji.

Mowa oczywiście o słynnym horrorze Davida Cronenberga "Rabid" z 1977 roku. Chambers wcieliła się w kobietę, która w wyniku eksperymentalnej operacji plastycznej staje się "wampirem" szerzącym niebezpieczną epidemię.

Traci Lords była jedną z najbardziej popularnych gwiazd XXX lat 80. Stało się to głównie za sprawą skandalu, który miał miejsce na samym początku jej kariery.

Poza filmami dla dorosłych Traci Lords ma na swoim koncie również występy w paru talk-showach oraz „normalnych” produkcjach. Aktorka, która zerwała z branżą, zagrała w kilku horrorach i thrillerach – m.in. „Blade” czy „Nie z tej ziemi” Rogera Cormana, papieża niskiego budżetu.

W 1990 roku wystąpiła u boku Johnny'ego Deppa w "Beksa" w reżyserii innego kultowego twórcy, Johna Watersa.

Ron „Jeżyk” Jeremy jest bezapelacyjnym królem pornografii i jedną z najbardziej rozpoznawalnych „twarzy” branży. Jak na monarchę przystało jest niezwykle zapracowany – w „Księdze Rekordów Guinnesa” figuruje jako osoba, która pojawiła się w największej liczbie filmów XXX. Było ich ponad 1900!

Mainstreamowa filmografia może nie jest aż tak imponująca, ale Ron zdecydowanie ma się czym pochwalić. Stary wyga chętnie występuje w komediach („The Chase”)
czy w filmach sensacyjnych („Święci z Bostonu”)
.

Jednak prawdziwą miłością aktora są horrory. „Jeżyk” parokrotnie pojawił się w produkcjach kultowej wytwórni TROMA ( m.in. „Terror Firmer" czy „Toxic Avenger IV”), „Ghosbusters”, „Feast” czy „One-Eyed monster”, w którym zagrał samego siebie – aktora porno, posiadacza opętanego przez pozaziemską siłę monstrualnego przyrodzenia… (gk/mn)