Niefortunne zdjęcia
Pytany o niefortunne zdjęcia z końca 2015 roku, Vin Diesel tłumaczył, że dziennikarze mieli wyjątkowe szczęście, bo przyłapali go w najgorszej możliwej sytuacji.
Był wtedy tuż po podróży samolotem, gdzie na pokładzie, wraz ze swoim kumplem, przez całą drogę żłopał piwo. Zanim dotarł do hotelu, zatrzymał się, by zjeść ogromną porcję lodów. Co więcej, miał jet lag - więc dodatkowo był niewyspany i spuchnięty.
Aktor przyznawał, że był tak wkurzony negatywnymi opiniami na swój temat, że następnego dnia umieścił na Instagramie serię zdjęć, na których pokazywał swoją wyrzeźbioną sylwetkę.
Teraz raczej nie musi się obawiać podobnych komentarzy. Ale pewnie następnym razem, gdy zabaluje z kolegą, będzie się uważniej rozglądał za fotoreporterami.