Na film o Villas trzeba jeszcze poczekać
Postać Violetty Villas, a zwłaszcza jej burzliwe, zakończone w samotności życie do dziś fascynuje filmowców i pisarzy. Cztery lata Jerzy Danilewicz i Izabela Michalewicz wydali książkę "Villas" poświęconą karierze i życiu gwiazdy. Zaś od kilku lat głośno jest o filmowej biografii artystki autorstwa Karoliny Bielawskiej.
Film, w którym tytułową rolę zagra Sandra Drzymalska, początkowo miał mieć premierę w 2023 r., jednak prace nad produkcją, która jest planowana z wielkim rozmachem (cześć zdjęć ma powstać za oceanem, gdzie od drugiej połowy do końca lat 60. występowała Villas) trwają. Kluczowy dla powodzenia projektu jest jednak budżet.
- Scenariusz jest już skończony, mamy finalną wersję. Powstał we współpracy z rodziną Violetty Villas. Chciałabym powiedzieć więcej, ale teraz przyszłość filmu zależy od jednej, zasadniczej kwestii – domknięcia budżetu. W tej chwili można jedynie trzymać kciuki, żeby producentowi filmu udało się to wszystko spiąć - mówiła w lipcu w rozmowie z portalem Onet reżyserka.