Trwa ładowanie...
d3o7pv3
20-04-2001 02:00

W Hollywood strajku nie będzie?

d3o7pv3
d3o7pv3

W miniony wtorek, 17 kwietnia hollywoodzcy scenarzyści i producenci wznowili negocjacje i jest szansa, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni wypracują satysfakcjonujące obie strony porozumienie i nie dojdzie do zapowiadanego strajku.

Słynny producent Aaron Spelling, twórca serialu "Beverly Hills 90210", ma nadzieję, że strajku nie będzie: Modlę się o to, ponieważ jak już mówiłem, wszyscy skończymy bez pracy - scenarzyści, aktorzy, reżyserzy, kostiumolodzy, technicy, statyści, wszyscy bez wyjątku. Tak się nie robi interesów.

Jeśli scenarzyści rozpoczną strajk po tym, jak w dniu 1 maja wygasną ich kontrakty, amerykańską telewizję zdominują reality show oraz teleturnieje. Następni w kolejce do strajku są aktorzy, których kontrakty kończą się 30 czerwca. Wielkim problemem są dla nas reality show, w których nie ma ani aktorów ani scenarzystów. Boje się myśleć, co stanie się z naszą branżą, jeśli oglądać będzie można tylko i wyłącznie programy tego rodzaju. Jeśli dojdzie do strajku, to dopiero będzie reality show - dodaje Spelling.

d3o7pv3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3o7pv3