Wentworth Miller chciał się zabić

- Po raz pierwszy próbowałem się zabić jako 15-latek - opowiada Miller. - Poczekałem, aż rodzina wyjedzie na weekend i zostanę sam w domu. Połknąłem garść tabletek. Nie pamiętam, co działo się później. Pamiętam jednak, jak w poniedziałek rano siedziałem z powrotem w szkolnym autobusie i udawałem, że wszystko jest w porządku. Kiedy ktoś pytał mnie, czy ta próba samobójcza była wołaniem o pomoc, odpowiadałem, że nie. Nikomu nie powiedziałem o swoich planach. Wołasz o pomoc tylko wtedy, gdy wierzysz, że jest o co wołać. Później, kiedy zdobyłem popularność dzięki serialowi "Skazanym na śmierć", było mi jeszcze ciężej. Żyłem w ciągłym strachu. Udzielałem tysięcy wywiadów, miałem tyle okazji aby powiedzieć prawdę. Że jestem gejem.

Na dużym ekranie mogliśmy podziwiać aktora ostatnio w filmie "Resident Evil: Afterlife".