Wojna światów według Spielberga i Cruise'a

Już w 2002 roku pojawiły się w sieci doniesienia o tym, że Tom Cruise zajmie się produkcją nowej ekranizacji "Wojny światów" i że to być może Steven Spielberg stanie za kamerą.

Potem na kilkanaście miesięcy sprawa ucichła by dziś znów zamieszać w głowach kinomanów. Wszystko wskazuje jednak na to, że to już nie plotki, a faktyczne plany produkcyjne. Fanów Cruise'a (na zdj. w pierwszym wspólnym filmie obydwu - Raporcie mniejszości)
ucieszy zaś wiadomość, że aktor najprawdopodobniej zagra w filmie główną rolę.

Aktualnie trwają prace scenariuszowe. Nowa wersję tekstu, który posłuży do przeniesienia powieści Herberta George'a Wellsa na ekran napisze David Koepp. Twórcą pierwszej wersji był Josh Friedman.

Data rozpoczęcia zdjęć zależna jest od tego, jak szybko scenariusz zostanie zaakceptowany. Producenci z wytwórni Paramount Pictures liczą na to, że faktyczne prace na planie rozpoczną się w maju przyszłego roku.

Wydana 1898 roku powieść Herberta George'a Wellsa pt. "Wojna Światów" to książka, która zmieniła oblicze literatury fantastycznej i do dziś uważana jest za jedną z najważniejszych w historii światowej literatury.

Utwór autora "Wehikułu czasu" opisuje walkę Ziemian z przybyszami z Marsa, którzy chcą sobie podporządkować naszą planetę.

Trzydzieści lat po premierze książki Orson Welles przygotował radiową inscenizację powieści, która wzbudziła panikę w USA, ponieważ wiele osób uwierzyło, że słuchają rzeczywistych relacji opisujących najpierw lądowanie Marsjan, a później walkę z nimi.

W 1953 r. powstała natomiast ekranizacja "Wojny światów" w reżyserii Byrona Haskina, nagrodzona Oscarami za efekty specjalne.