Wstrząsające rewelacje z życia Sharon Stone. Wyznała, co zrobił jej lekarz
O Sharon Stone jest ostatnio głośno z powodu premiery jej autobiografii "The Beauty of Living Twice". W ostatnim wywiadzie z aktorką przytoczono szokujące nadużycie, jakiego dopuścił się pewien chirurg.
Jakiś czas temu w mediach zaczęły pojawiać się pierwsze historie z autobiografii Sharon Stone. Aktorka opowiedziała m.in. o sytuacji, w której jeden z producentów "Nagiego instynktu" namawiał ją, aby przespała się ze swoim filmowym partnerem, aby wyzwolić tzw. ekranową chemię. Stone odmówiła. Teraz wyszły kolejne rewelacje. W wywiadzie z "The Times" przytoczono historię, w jaki sposób gwiazda kina dołączyła do grona aktorek, które powiększyły sobie biust. Sęk w tym, że to nie ona podjęła decyzję, a… lekarz.
W 2001 r. Stone poddała się operacji usunięcia łagodnych guzów. Tuż po jej zakończeniu doznała szoku – chirurg powiększył jej piersi nie zapytawszy wcześniej o zgodę. "Kiedy zdjęłam bandaże odkryłam, że mój biust jest większy o cały rozmiar. Gdy zapytałam o to lekarza, stwierdził, że teraz bardziej pasuje do wielkości moich bioder. Byłam w szoku. Zmienił moje ciało bez mojej wiedzy i zgody" – ujawniła Stone. Aktorka nie zdradziła, czy chirurg został w jakikolwiek sposób ukarany za swoje działania.
Sharon Stone o polskim prezydencie: Uwielbiam go, jest najlepszy!
Ta historia jest jednym z wielu niepokojących incydentów, których doświadczyła Stone. W "The Beauty of Living Twice" napisała wyznała, że wraz z młodszą siostrą Kelly były molestowane przez własnego dziadka. Aktorka i siostra miały zaledwie po kilka lat. Babcia zamykała ich z dziadkiem w pokoju, a on je wykorzystywał seksualnie. Mężczyzna zmarł, gdy Stone miała 14 lat. "Miałam dziwną satysfakcję, że w końcu był martwy, uderzyło mnie to jak tona lodu. Spojrzałam na 11-letnią Kelly, która zrozumiała: to już koniec" – napisała w swojej książce.
Z racji, że "The Beauty of Living Twice" premierę ma 30 marca, to można zakładać, że jeszcze nie raz będzie okazja napisać o życiu Stone. Niebawem zapewne doczekamy się także polskiego tłumaczenia jej autobiografii.