Wszyscy krytykują, on chwali. Tarantino zachwycony "Jokerem: Folie à Deux"

Podczas występu w podcaście "Bret Easton Ellis" Tarantino pochwalił występ Joaquina Phoenixa, nazywając go jednym z najlepszych, jakie kiedykolwiek widział. "Naprawdę bardzo mi się podobał. Poszedłem na seans, spodziewając się imponującej pracy technicznej, ale myślałem, że będzie to intelektualne ćwiczenie, które ostatecznie nie zadziała jako film. Jednak naprawdę mnie wciągnął" – powiedział reżyser.

Tarantino przyznał, że szczególnie podobały mu się sekwencje muzyczne. "Wciągnęły mnie. Im bardziej banalne były piosenki, tym lepsze się wydawały. Po raz pierwszy słuchałem tekstu 'For Once in My Life' w sposób, w jaki nigdy wcześniej tego nie robiłem" – dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Reżyser dostrzegł również podobieństwa między "Jokerem: Folie à Deux" a swoim scenariuszem do "Urodzonych morderców", zwracając uwagę na motyw kochanków-zabójców. Zauważył, że reżyser, Todd Phillips jest prawdziwym buntownikiem, który niejako mówi wszystkim "pi****cie się". "Mówi to fanom komiksów, widzom kinowym, Hollywood, każdemu, kto ma udziały w DC i Warner Brothers. Todd Phillips to Joker. Tak to jest on – stwierdził Tarantino.

"Joker: Folie à Deux" mimo pochwał ze strony Tarantino, nie odniósł sukcesu kasowego, zarabiając jedynie ponad 201 milionów dolarów na całym świecie, w porównaniu do ponad miliarda dolarów, które przyniósł oryginalny "Joker" z 2019 roku. Film jest obecnie dostępny w kinach i na platformach VOD.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: