Wszystko o przekręcie Clooneya, Pitta i reszty

Minęły trzy lata od momentu udanego skoku na 160 milionów. Danny Ocean (George Clooney)
i jego ekipa żyją, jak na 'zapracowali' - całkiem nieźle. Ale jak się okrada bezwzględnego i nienawidzącego przegrywać dyrektora kasyna Terry'ego Benedicta (Andy Garcia)
, trzeba zdawać się sobie sprawę, że wyjazd do ciepłych krajów nie wystarczy.

Wszystko o przekręcie Clooneya, Pitta i reszty

14.01.2005 14:28

Jeden z grupy łamie Zasadę Numer 1 i donosi Terry'emu o miejscu pobytu spryciarzy. Co gorsza, Benedict to nie jedyna potężna osoba, która poszukuje Oceana...

Pamiętacie nasz KONKURS? Przeczytajcie uważnie tekst poniżej, a znajdziecie w nim aż dwa klucze - do pytania nr. 3 i 4! Do 1. i 2. klucze już macie - poukrywane w wywiadach z:

oraz

Przypominamy, że do wygrania jest 8 zestawów - 4 z DVD z 'Ocean's 11' i koszulką oraz 4 z superbluzą i czapeczką. Do czterech z 8 zestawów - czyli za 4 najciekawsze odpowiedzi na pytanie 5 - dołączone także zostaną nagrody-niespodzianki.

Aby wygrać, wystarczy odpowiedzieć na 4 pytania testowe i jedno opisowe. Problem tkwi jednak w samych pytaniach - aby znać na nie odpowiedzi TRZEBA SIĘ BYŁO TROCHĘ NATRUDZIĆ i uważnie czytać pojawiające się w serwisie aż do premiery niusy o filmie (linki powyżej). Tam właśnie ukryliśmy klucze.

Gotowi? Szukajcie a znajdziecie!:

Obraz

Steven Soderbergh remake klasyku z Frankiem Sinatrą i Deanem Martinem traktował początkowo, jak chałturkę - dzięki 'Ocean's 11' chciał zarobić na 'Solaris'. Szybko jednak, zupełnie jak bohaterowie filmu, polubił tę robotę i po sukcesie Jedynki sam wpadł na pomysł sequela.

Podobno po raz pierwszy pomyślał o 'Ocean's 12' w Rzymie - zachwyt na Wiecznym Miastem zainspirował go do tego. Tam też po raz pierwszy wspomniał o tym publicznie. Nieśmiało wspomniał, bo już wtedy postanowił, że jak kontynuacja, to tylko z tą samą ekipą. A że ekipa jest gwiazdorska - nie wierzył, że da się to powtórzyć.

Mimo pesymistycznego nastawienia, już w Rzymie Soderbergh wpadł na pomysł, o czym będzie 12. I czekał.

Oczywiście swoimi planami podzielił się z potężnym Jerry'm Weintraubem - producentem filmu, dla którego podobno nie ma rzeczy niemożliwych. Weintraub przyjął pomysł do wiadomości, ale po przeczytaniu powieści 'Honor Among Thieves' sam mocno zapalił się do kontynuacji. I zaczął walczyć o produkcję.

A że jest, jak mówi o nim sam Brad Pitt, Papieżem Las Vegas (myślę, że od czasu, gdy tak o nim powiedziałem, Jerry jest jeszcze potężniejszy - dodaje gwiazdor), jak postanowił, tak zrobił.

Obraz

"- Sam nie wierzyłem, że uda mi się zebrać ich wszystkich razem do kupy. Wydzwaniałem, rezerwowałem ich czas, potem musiałem wszystko odkręcać, ale mam wrażenie, że oni naprawdę chcieli to zrobić, bo wszyscy wykazywali się ogromną cierpliwością i entuzjazmem. I dlatego pewnie wszystko się udało - opowiada producent.

Najwięcej czasu zajęło napisanie dobrego, akceptowalnego przez wszystkich scenariusza.

"- Musieliśmy być pewni, że scenariusz "zagra" zarówno w przypadku zebrania całej ekipy, jak i w przypadku wymuszonych zmian kadrowych" - wspomina George Clooney, współproducent 'Ocean's 12'. " - Poza tym ważne było, że w tej historii nie ma głównego bohatera, wszyscy mamy mniej więcej tyle samo do zagrania. Musieliśmy powalczyć z własnym aktorskim ego" - wspomina Clooney.

Na szczęście cała gwiazdorska ekipa, a przypomnijmy, że chodzi o takie nazwiska jak, MIĘDZY INNYMI!: George Clooney, Brad Pitt, Julia Roberts, Catherine Zeta-Jones, Matt Damon, Andy Garcia i Vincent Cassel wygrała z niezdrowymi ambicjami, i oto możemy po raz kolejny podziwiać ich poczucie humoru, klasę i pomysłowość.

Gotowi na Dogrywkę? Czeka już na Was w kinach!

Zanim pójdziecie do kin

I

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)