Wygrali przebierańcy

Amerykański Instytut Filmowy (AFI) ogłosił wyniki konkursu na 100 najlepszych komedii wszechczasów, w którym wzięło udział tysiąc ośmiuset ekspertów z branży filmowej. Najśmieszniejszym amerykańskim filmem okazała się komedia Billy Wildera "Pół żartem, pół serio" z 1959 roku, w którym genialne kreacje stworzyli przebrani za kobiety Tony Curtis i Jack Lemmon. Oczywiście trzeba też obowiązkowo wspomnieć o udziale Marilyn Monroe w tym filmie.
Drugie miejsce zdobyła komedia "Tootsie" z 1982 roku. W niej zaś - co ciekawe - grany przez Dustina Hoffmana bohater jest aktorem, który odnosi sukces... również przebierając się za kobietę. "Nie można pominąć milczeniem, że wygrały właśnie dwa takie "transwestyckie" filmy - napisał jeden z krytyków. - Ale to przecież wcale nie znaczy, że Amerykanie 2000 roku mają w tym kierunku jakieś szczególne upodobania. To przecież naprawdę znakomite komedie".
A z innych ciekawostek warto podać, że wśród aktorów zwyciężył Cary Grant - aż jedenaście filmów z jego udziałem znalazło się w złotej setce. Drugą pozycję - po pięć filmów - zajęli wspólnie Woody Allen i... bracia Marx.