Nie zobaczycie tego w telewizji!
Mamy już za sobą najważniejszą noc filmową w roku.
Oscary porozdawane, każdy znalazł swojego właściciela. Było trochę kontrowersji, ale głównie za sprawą oczekiwań widzów dotyczący własnych faworytów. Nie każdy jednak mógł wygrać.
Cała uroczystość odbyła się w atmosferze poprawności politycznej i zachowania wszelkich towarzyskich konwenansów.
Miny, gratulacje, pocałunki i poklepywanie po pośladkach. To wszystko zobaczycie w "Wyjątkowych oscarowych momentach" >>>
Uściski i pocałunki ze starszymi
Nowe pokolenie wita się (lub też żegna) ze starym.
Tegoroczna współprowadząca wielką oscarową galę - Anne Hathaway - obcałowuje byłą gwiazdę tej prestiżowej ceremonii.
Billy Crystal był w latach 90. niepokonanym królem kabaretowych otwarć Oscarów. W swoim życiu prowadził ceremonię aż ośmiokrotnie.
Przyszedł jednak czas, aby przekazać "pałeczkę" młodszym konferansjerom.
Poznajmy się
Tegoroczna zdobywczyni Oscara - Natalie Portman - otrzymała upragnionego rycerza z rąk Jeffa Bridgesa.
Tak głosi tradycja i procedura Oscarów - osoba, która w danej kategorii zwycięża, w kolejnym roku przekazuje statuetkę (oczywiście nie swoją) następnemu laureatowi, ale przeciwnej płci.
Wszyscy doskonale pamiętają, jak Bridges zdobył nareszcie zasłużonego od lat Oscara za film "Szalone serce".
Na zdjęciu widać, jak para doskonałych aktorów, przedstawia sobie wzajemnie swoich ukochanych partnerów - piękną, od 30 lat jedyną, żonę Bridgesa i narzeczonego Portman, którego poznała na planie "Czarny łabędź".
Wszyscy się integrują.
Zawsze w dobrym humorze
Billy Crystal swoim pozytywnym usposobieniem zawsze przyciągał do siebie ludzi.
Nieważne czy byli to laureaci Oscara, amerykańscy filmowcy, czy też zwykli pracownicy urzędujący na zapleczu.
Wszystkich traktował tak samo i każdego potrafił rozbawić.
Sukienka uszyta ze schodów?
Anne Hathaway pozuje w swojej jednej z licznych sukien, w które się przyodziewała podczas oscarowego wieczoru.
Tym razem aktorka, znana z filmu "Diabeł ubiera się u Prady", żartuje sobie z podobnego wzoru, który jest prawie identyczny, jak ten na schodach oscarowej sceny.
Czy to przypadek?
Niczym ojciec z córką
Czułe objęcia na scenie to niezwykła rzadkość podczas oscarowej gali. Zazwyczaj filmowcy, zaraz po otrzymaniu statuetki, są tak rozemocjonowani, że trudno ich okiełznać w trakcie schodzenia ze sceny.
Na zdjęciu widzimy, jak ciężarna Natalie Portman próbuje opanować wzruszenie, a Bridges w ojcowskim geście stara się ją wesprzeć.
Skromność i klasa
Pełen dumy i wzruszenia. Z niezwykłą pokorą i w wielkim stylu Colin Firth odbiera statuetkę Oscara z rąk Sandry Bullock.
Miejmy nadzieję, że Firth nie dowie się w przeciągu następnego tygodnia, że jego żona od miesięcy zdradza go z wytatuowanym "dziwolągiem".
Niestety Sandra Bullock w zeszłym roku nie miała tyle szczęścia.
Piękne mamy
Dwie najpiękniejsze kobiety tegorocznej gali. Przed nimi ich największa rola, z którą muszą się zmierzyć - macierzyństwo.
Obecnie Natalie Portman, jak widać, jest w zaawansowanej ciąży, natomiast Cruz właśnie urodziła synka. Razem z mężem, Javier Bardemem, są wniebowzięci.
Walka i pot
Wielka dama brytyjskiego kina i zwariowany muzyk to niebezpieczne połączenie.
Helen Mirren i Russell Brand na tegorocznych Oscarach promowali swój najnowszy wspólny film - "Artur".
"Artur" jest remakem produkcji z lat 80., gdzie w rolę tytułową wcielił się Dudley Moore, a partnerowała mu Liza Minnelli.
Za kulisami jednak Russell albo się zamachnął, żeby uderzyć piękna "Królową", albo zakłada marynarkę. Tak czy inaczej widzimy mocno przepoconą koszulę. Zachowanie niegodne brytyjskiej gwiazdy.
Kolejna sukienka
Jak już wspominaliśmy, Anne Hathaway w trakcie oscarowej gali przebierała się aż siedem razy.
Za każdym razem żartowała sobie z coraz to ciekawszych i nietuzinkowych kreacji.
Marilyn Monroe? To Ty!?
Z czego najbardziej słynie oscarowa ceremonia? Oczywiście ze śmiechu, dowcipu i gwiazd żartujących z samych siebie.
Każdy kocha klasykę kina, ale chyba nie w tak dosłowny sposób, jak prowadzący galę James Franco...
Taka młoda, a już ma owiniętych mężczyzn wokół palca
Ta 14-letnia dziewczyna była jedną z największych faworytek do tegorocznej nagrody dla drugoplanowej roli kobiecej.
Hailee Steinfeld ma w sobie więcej męstwa niż niejeden aktor, który towarzyszył jej przy kręceniu filmu braci Coen "Prawdziwe męstwo".
Można powiedzieć, że swoją arogancją i niewyparzoną buzią zmiotła doświadczonych artystów z powierzchni filmowego planu.
Każda z hollywoodzkich gwiazd jest zauroczona tegorocznym odkryciem i nawet filmowy Keyser Soze był pod jej ogromnym wrażeniem.
Ikona seksu lat 80.?
Reese Witherspoon zdecydowanie zasługuje na miano duszy towarzystwa tegorocznego rozdania Oscarów.
Gwiazda wyglądała niczym ikona seksu z lat 80. Nawet jej fryzura przypominała tę, którą miała Sharon Stone w "Nagim instynkcie".
Każdy z zaproszonych do Kodak Theatre potwierdzi, że Witherspoon czuła się, wśród wielkich gwiazd i w świetle reflektorów, jak ryba w wodzie.
Walka o kopertę?
O co w tym wszystkich chodzi? Dlaczego ten mężczyzna wyrywa laskę chodzącej legendzie?
Czy Kirk Douglas musi walczyć o kopertę, kiedy właśnie to on ma ogłosić najlepszą aktorkę w roli drugoplanowej?
Jedno jest pewne - wygrał i udało mu się wręczyć Oscara Melissie Leo.
Kto komu gratuluje?
Zdobywczyni Oscara za rolę matki w filmie "Fighter" - Melissa Leo - pada do stóp swojej współnominowanej w tej samej kategorii, wspaniałej debiutantce - Hailee Steinfeld.
Męska miłość
Dowodów miłości, wyrazów uznania i czułych pocałunków nigdy za wiele jeżeli chodzi o Oscary.
To nie lada atrakcja, szczególnie w wykonaniu tych dwóch dżentelmenów - Josha Brolina i Javiera Bardema.
Zobacz także: Filmy o miłości
Całuśne uznanie
Czołowa seksbomba współczesnego kina gratuluje tegorocznemu królowi.
Sharon Stone na policzki Colina Firtha składa wyrazy wielkiego uznania. Oby Firth nie miał przez to problemów u swojej pięknej żony!
Szczęśliwa nieznajoma
Justin Timberlake od dawna spotyka się z piękną aktorką Jessicą Biel. Jednak na Oscary postanowił zaprosić tajemniczą damę.
Kim jest ta uśmiechnięta towarzyszka cenionego piosenkarza? Oczywiście mamą.
No bo jak można lepiej podziękować za cały trud wychowawczy kobiecie, niż robiąc z niej gwiazdę największego formatu? Choćby nawet tylko na jedną noc.
Komu, komu bo idę do domu
Przepiękna i równie uzdolniona Cate Blanchett widać nie próżnowała na gali.
W ten wyjątkowy wieczór miała zadanie ogłosić najlepszą charakteryzację w filmie 2010 roku.
Jak widać na załączonym obrazku, wywiązała się ze swojej misji lepiej niż się tego po niej spodziewano.
Brytyjka pełną... łydką!?
Helena Bonham Carter w tym roku była nominowana za film "Jak zostać królem" w kategorii najlepsza drugoplanowa aktorka.
Idąc na wielką galę aktorka nie omieszkała zakomunikować, że mimo iż nagroda jest przyznawana w imieniu amerykańskiej kinematografii, to ona jest przede wszystkim wierna swojej ojczyźnie.
Choćby nawet pod spódnicą...
Ważna wiadomość?
Prestiż to może i ogromny, ale przede wszystkim niewyobrażalna presja.
Potężne brzemię musiał tego wieczora dźwigać James Franco w roli gospodarza.
Jednak zrelaksowany i pełen pozytywnej energii znalazł jeszcze za kulisami czas, aby napisać do kogoś smsa.
Ciekawe do kogo?
Wyzwiska na podium
Gwiazda filmu "Fighter" nie mogła uwierzyć we własne szczęście.
Melissa Leo weszła na scenę zszokowana, nie mogąc wykrztusić z siebie słowa. Otuchy próbował jej dodać Kirk Douglas, ale nic to nie dało.
Aktorka weszła na podium, padła do stóp swojemu mistrzowi, a później nie mogąc sklecić żadnego zdania ze wzruszenia, siarczyście zaklęła.
CZEŚĆĆĆĆĆĆĆĆĆ
Mandy Moore w tym roku prezentowała na gali piosenkę promującą animację Disneya "Zaplątani".
Ale na czerwonym dywanie wyglądała niczym szalona czarownica. To tak się dzisiaj witają gwiazdy?
(kk/gk)