Wyznania Królowej Amidali
Natalie Portman (zdj. AFP) w przeszłości zdarzało się mówić, że kiedyś skończy z aktorstwem, ale teraz już wie, że ma je we krwi.
10.05.2002 02:00
Znana z Epizodu I Gwiezdnych Wojen aktorka, która studiuje obecnie na prestiżowym Harvardzie, całkowicie zakochała się w aktorstwie. Natalie wyznaje:
Wiem, że tego potrzebuję. Kiedy jestem w na uniwersytecie bardzo brakuje mi grania.
Jednak sława przeszkadza Portman w byciu zupełnie normalną studentką. Młoda aktorka mówi: To utrudnia wszystkie interakcje społeczne. Ludzie dzielą się wtedy na dwie kategorie: dalekich znajomych i przyjaciół. Nie ma nic pośrodku.
Po 10 latach w przemyśle filmowym Natalie nauczyła się wreszcie jak radzić sobie z ludźmi, którzy się na nią gapią.
Dawniej zachowywałam się bardzo dziecinnie. Kilka lat temu po prostu sama zaczynałam się gapić myśląc: "Zobacz jak to przyjemnie, miło ci jak ktoś się na ciebie gapi?". To było okropne. Oczywiście w tym, że ludzie na mnie patrzą nie ma nic dziwnego, to naturalne. Jeżeli pojawiłby się tu teraz Harrison Ford sama zaczęłabym się na niego gapić. wyznaje Natalie.