''Nie chciałam ślubu''
Dzień po spotkaniu Edwin musiał wracać do USA, ale o Czaderskiej nie zapomniał. Dzwonił, pisał listy - Jola starała się odpowiadać, ale nie znała na tyle angielskiego, by robić to sama. Z pomocą tłumaczki przez trzy miesiące ciągnęła korespondencyjny romans. Wreszcie, w sylwestrową noc, Hayek przyjechał z nieoczekiwaną wizytą i już w progu oświadczył się Jolancie.
Zmieszana Czaderska początkowo odmówiła, ale lekko podpity pilot (w drodze do Krakowa Polacy podzielili się z nim śliwowicą) zdawał się nie słyszeć jej sprzeciwu.
- Nie chciałam ślubu. Powiedziałam mu, że najpierw musimy razem pomieszkać - wyznała Magdalenie Lankosz w 2011 roku. Ed zgodził się natychmiast, wsunął jej na palec pierścionek, a już następnego dnia wraz z nią wystąpił o wizę wjazdową do USA. Bilety na samolot przesłał pocztą, a w podróż za ocean wybrała się sama.