Belweder na wzgórzach Hollywood
Kilka miesięcy później para wzięła ślub. Niedoinformowana Jolanta na miejsce ceremonii wybrała Las Vegas, nie zdając sobie sprawy, w jaki kicz się pakuje. Dla Eda nie miało to jednak znaczenia - po ceremonii zorganizował wielki bankiet, na którym nowożeńcom śpiewał Tom Jones.
Zamieszkali w Belvedere - jednej z najpiękniejszych rezydencji w Hollywood, położonej niedaleko słynnych liter układających się w nazwę filmowej stolicy. Niegdyś należała do słynnego amanta, Rudolfa Valentino. Teraz miała stać się nowym domem nowej Jolanty - Yoli Czaderskiej-Hayek.
To właśnie dzięki belwederowi udało jej się zrobić pierwszy znaczący wywiad, który później opublikował w Polsce magazyn Przekrój. Bruce Springsteen nagrał u niej teledysk do "I'm on Fire", a w zamian za to zgodził się powiedzieć kilka słów. Kolejne zlecenia z ojczyzny zaczęły pojawiać się jak grzyby po deszczu.