Do ostatniej chwili ukrywała ciążę
Mimo ciąży Barbara Brylska nie przestawała grać. Występowała jednocześnie w dwóch filmach - NRD-owskim „Rozwodzie” oraz radzieckim „W miastach i latach”.
Na planie tego pierwszego dostała krwotoku. Była wówczas już w czwartym miesiącu, jednak nie zamierzała przestać kursować między Berlinem, Warszawą i Moskwą. Do ostatniej chwili nikomu nie zdradziła, że spodziewa się dziecka, choć zaczęła znacząco przybierać na wadze.
Kiedy stało się jasne, że niektórych scen nie jest w stanie zagrać, jej mąż – Ludwik, który był ginekologiem – poinformował w końcu reżysera. Została zaangażowana dublerka, aktorkę otoczono czułą opieką, a kalendarz zdjęciowy ściśle dopasowano do ciąży przyszłej mamy.