''Dostałam jajecznicę ze skwarkami''
„Zakazane piosenki” zobaczyła Szaflarska dopiero w kinie, podczas premiery. Reżyser nie chciał pokazywać początkującej aktorce nakręconego materiału, czego strasznie żałowała – jak mówiła, z tego powodu nie mogła poprawić swoich aktorskich błędów.
- Pierwszy raz widziałam się na ekranie – cieszyła się w Filmie. - To było ogromne przeżycie. Możecie panowie nie wierzyć, ale najbardziej cieszyliśmy się z Jurkiem (Duszyńskim – przyp. red.), że wreszcie będzie można się najeść do syta. Takie były czasy. Pierwszego dnia próbnych zdjęć dostałam jajecznicę ze skwarkami. Nie zapomnę tego smaku i mojego szczęścia. Za ten film otrzymaliśmy bardzo małe wynagrodzenia. Starczyło jednak na przeżycie.