Złote Maliny 2023 rozdane. Poznaliśmy najgorszy film roku

Zgodnie z wieloletnią tradycją, tuż przed ceremonią wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej, poznaliśmy laureatów Złotych Malin, czyli słynnych antynagród przemysłu filmowego. Wśród nominowanych tytułów znalazły się dwie polskie produkcje, ale statuetki nie zdobyły. Jury podjęło kontrowersją decyzję.

"Blondynka"

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Przemek Romanowski

11 marca 2023, 11:46

W tym roku w kategorii najgorszy remake, sequel lub zrzynka nominację otrzymały, potraktowane jako jeden projekt, dwa polskie filmy "365 dni: Ten dzień" oraz "Kolejne 365 dni". Przeboje platformy streamingowej za konkurentów miał inny film Netfliksa "Blondynka", a także "Pinokia", "Podpalaczkę" oraz "Jurassic World: Dominion". Polskiej produkcji nie udało się powtórzyć "sukcesu" sprzed dwóch lat.

PILNE! Zagłosuj na swój ulubiony serial i zdobądź wejściówkę na galę TOP SERIALE 2023!

Przypomnijmy, że w 2021 r. erotyk "365 dni" stał się pierwszą polską produkcją w historii, która zdobyła najsłynniejszą na świecie filmową antynagrodę. Golden Raspberry Award Foundation swoje wyróżnienie w kategorii najgorszy scenariusz roku przyznało Tomaszowi Klimalowi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tym razem polski erotyk musiał uznać "wyższość" produkcji Disneya "Pinokio", której gwiazdą był Tom Hanks. Dwukrotny zdobywca Oscara stał się zresztą antybohaterem tegorocznej uroczystości, gdyż otrzymał dwie imienne nagrody: dla najgorszego aktora drugoplanowego za rolę w filmie "Elvis" oraz za najgorszą ekranową parę (Tom Hanks i jego obciążona lateksem twarz).

Pierwszy raz w historii. Choremu aktorowi odebrano "nagrodę"

Duże kontrowersje wzbudziła natomiast nagroda dla najgorszego filmu roku. Członkowie Golden Raspberry Award Foundation Złotą Maliną wyróżnili "Blondynkę". To film, który bardzo podzielił krytyków, niemniej, porusza istotne kwestie związane z męskim szowinizmem i wykorzystywaniem kobiet w Hollywood. Przypomnijmy również, że film otrzymał kategorię wiekową NC-17, co oznacza, że w kinach mogły go oglądać jedynie osoby dorosłe.