Zmarli pomagają Winonie Ryder
Winona Ryder twierdzi, że zmarli z jej rodziny pomagają jej z zaświatów.
26.09.2006 12:01
Aktorka uważa, że czasami czuje obecność niektórych członków rodziny w swoim życiu.
- Wierzę w duchy - mówi gwiazda. - Często czuję się, jakby ktoś mną kierował. Wielu członków mojej rodziny było ofiarami holocaustu. Moja babcia wciąż żyje i przechowuje pamiątki po zmarłych. Jest wśród nich dziewczyna, która miała tyle lat co ja kiedy zmarła. Grała na skrzypcach, była aktorką i nawet z wyglądu przypominała mnie. Myślę, że to właśnie ona wpływa na moje życie.
Ryder ukończyła niedawno zdjęcia do "Sex and Death 101". Obecnie przygotowuje się do gry w "Alpha Numeric". WINONA RYDER W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ