Znana w Hollywood Polka oskarżyła Caseya Afflecka. Kontrowersyjna przeszłość faworyta Oscarów
24.02.2017 | aktual.: 19.04.2019 20:11
Za rolę w "Manchester by the Sea" zgarnął już Złoty Glob, BAFTA i kilka innych wyróżnień - teraz jest zaś niekwestionowanym faworytem w wyścigu po Oscara. Casey Affleck - brat Bena, gwiazda filmu "Gdzie jesteś, Amando?" - nie ma jednak ostatnio najlepszej prasy.
Przeciwnicy aktora, oburzeni, że znalazł się na samym szczycie, przypominają bowiem o skandalu sprzed siedmiu lat i zasypują Akademię listami protestacyjnymi.
Czy członkowie jury ulegną tej nagonce i Affleck będzie musiał obejść się smakiem? Przekonamy się już niedługo. Sam aktor nie komentuje tych zarzutów i uważa, że sprawa już dawno jest zamknięta. Niektórzy widzowie mają jedną dobrą pamięć.
Internetowy bojkot
Jedną z przeciwniczek Afflecka jest aktorka Constance Wu (na zdjęciu), znana głównie z serialu "Fresh Off The Boat". Kobieta chętnie wypowiada się na ten temat w mediach społecznościowych. Niedawno umieściła na Twitterze wpis:
- Mężczyźni, którzy napastują kobiety, nominowani do Oscara! Ponieważ dobry aktorski występ jest ważniejszy niż człowieczeństwo!
Wtóruje jej dziennikarz Josh Dickey, który pytał, dlaczego wszyscy tak bardzo oburzali się sprawą Nate'a Parkera (reżysera oskarżonego o zgwałcenie koleżanki ze studiów), a nikt nie wspomina o Afflecku.
Seksafera
Cała afera rozpoczęła się w 2010 roku. Affleck pracował wówczas nad "Jestem, jaki jestem". Film dokumentalny, opowiadający o upadku Joaquina Phoenixa (na zdjęciu), wzbudził ogromne kontrowersje. Jeszcze większe zaś później, kiedy okazało się, że to nie dokument, a artystyczna prowokacja dwóch przyjaciół (Affleck i Phoenix kumplują się od dawna, Casey poślubił też siostrę Joaquina, Summer).
Wkrótce potem rozpętała się kolejna medialna burza - i to już nie na tle artystycznym. Dwie współpracownice Afflecka, producentka filmu Amanda White i polska operatorka Magdalena Górka, oskarżyły go o molestowanie seksualne.
Mocne oskarżenia
White i Górka twierdziły, że Affleck napastował je zarówno fizyczne jak i werbalnie. Miał im ubliżać, składać niemoralne propozycje. Gdy White nie zgodziła się pójść z nim do łóżka, aktor nie wypłacił jej pensji za pracę na planie.
Górka zeznała, że pewnej nocy pijany Affleck położył się w jej łóżku i zaczął ją obmacywać, namawiając na seks. Według niej aktor kazał też wielokrotnie rozbierać się różnym członkom ekipy.
Sprawa naturalnie trafiła do sądu - urażone panie pozwały Caseya Afflecka na 2 i 2,5 miliona dolarów.
Wyciszony skandal
Affleck natychmiast wynajął dobrego adwokata i speców od PR-u, którzy zaczęli pracować nad ociepleniem jego wizerunku.
Podziałało, bo wkrótce cała sprawa poszła w niepamięć. Niektórzy twierdzili, że niemałą rolę odegrał tu brat Caseya, Ben, i jego przyjaciel Matt Damon, którzy stanęli murem za młodszym aktorem. Mówi się, że to dzięki nim zachował pozycję w Hollywood.
White i Górka poszły na ugodę, przyjęły odszkodowanie i od tamtej pory milczą. Milczy też Affleck, choć zdarzyło mu się zasugerować, że tak naprawdę to on był ofiarą, a kobiety chciały go po prostu oskubać.
Zdolniejszy brat
Casey nazywany jest teraz "tym zdolniejszym bratem" i aż trudno uwierzyć, że początkowo wcale o aktorstwie nie myślał.
Wprawdzie już jako mały chłopak, wraz z Benem, występował w reklamach i serialach, ale nigdy nie wiązał z tą branżą przyszłości. Studiował fizykę i astronomię i na poważnie myślał o karierze naukowej.
Wtedy jednak Gus Van Sant obsadził go w filmie "Za wszelką cenę". Nagle na młodszego Afflecka zwróciła uwagę cała krytyka. Reżyser zaś oznajmił Benowi, że jego brat bije go na głowę i niebawem będzie prawdziwą gwiazdą. Nie pomylił się.
Brakuje mu dobrych ról
Prawdziwe uznanie przyszło po filmie "Zabójstwo Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda", za który Affleck otrzymał pierwszą nominację do Oscara. Potem z pomocą przyszedł Ben, który obsadził brata w swoim "Gdzie jesteś, Amando?". Casey przyznaje, że - z nielicznymi wyjątkami - nie ma jednak szczęścia do scenariuszy. A już "Interstellar" uważa za swoją osobistą porażkę.
Obecnie stara się ułożyć sobie życie prywatne. W 2016 roku ogłosił, że od dłuższego czasu jest w separacji z żoną (na zdjęciu), ale zapewnił, że wciąż są przyjaciółmi. Od tamtej pory można go było zobaczyć w towarzystwie aktorki Floriany Limy.
Twierdzi też, że udało mu się zwalczyć problem alkoholowy - już od ponad trzech lat jest trzeźwy. Obecnie pracuje na planie "Light of My Life", a niedługo zobaczymy go w "The Old Man and the Gun" i miniserialu "Lewis and Clark".
„City of Stars”, „Let It Go” i inne filmowe przeboje usłyszysz w stacji Oscarowe Hity w radiu Open FM!