Codziennie inna
Majcher nie stroniła także od ról teatralnych, wszak nie ukończyła filmówki, ale warszawską PWST. Występowała u najwybitniejszych polskich reżyserów, na deskach tak znanych teatrów jak Ateneum czy łódzki Teatr Nowy. Chętnie angażowała się także w Teatr Telewizji.
Grała m.in. w "Wyroku śmierci na Franciszka Kłosa" Andrzeja Wajdy, "Zapachu orchidei Eustachego Rylskiego" Kazimierza Kutza, a także w "Życiu wewnętrznym" Marka Koterskiego. W 2005 r. otrzymała nawet wyróżnienie "Rzeczpospolitej" za rolę Kota Behemota w przedstawieniu "Mistrz i Małgorzata”.
O teatrze zawsze wyrażała się z pasją i miłością, twierdziła, że to właśnie przed żywą publicznością aktor prezentuje swój prawdziwy talent.
- Niektórzy koledzy twierdzą, że to film jest ulotny, jest improwizacją, a teatr sztywną i nudną sztuką uprawiania tego zawodu. Twierdzę, że jest odwrotnie - mówiła w rozmowie z Dorotą Wellman.