Trwa ładowanie...
d35qtul
21-02-2002 01:00

10 lat temu zmarł Tadeusz Łomnicki

d35qtul
d35qtul

10 lat temu, 22 lutego 1992 roku zmarł Tadeusz Łomnicki - wybitny aktor, reżyser, pedagog. Śmierć zaskoczyła go na deskach Teatru Nowego w Poznaniu podczas próby do "Króla Leara", na tydzień przed premierą spektaklu.

Łomnicki był wielką osobowocią polskiego teatru i filmu. Niektórzy nazywali go "genialnym potworem"; kochano go, a jednoczenie wzbudzał respekt. Był impulsywny i wybuchowy.

Urodził się 18 lipca 1927 roku w Podhajcach koło Lwowa. Po ukończeniu Gimnazjum Handlowego w Dębicy przyjechał do Krakowa, gdzie pracował w banku i na kolei. Jednoczenie uczył się gry na skrzypcach i podejmował pierwsze próby literackie: pisał wiersze i nowele.

W 1945 roku zdał do Studia Teatralnego przy Teatrze Starym w Krakowie. Aktorka Wanda Kruszewska wspomina, jak wyglądał jego pierwszy egzamin: Do sali wszedł młodziutki, szczupły i blady chłopiec w wytartym ubraniu. Przewodniczący komisji egzaminacyjnej Janusz Warnecki poprosił, by wyrecytował wiersz. Łomnicki odpowiedział, że zna tylko jeden, który sam napisał. Pod pachą miał tekst swojej sztuki, był pewien, że wzywają go jako dramaturga.

d35qtul

W Teatrze Starym zadebiutował epizodem w "Mężu doskonałym" Zawieyskiego. Jego pierwsza większa rola w Starym Teatrze to Włodek w "Teorii Einsteina" Cwojdzińskiego.

W sezonie 1946/47 występował w Teatrze Miejskim w Katowicach, gdzie odniósł sukces jako Franio w "Szczęciu Frania" Perzyńskiego i Puk w "Śnie nocy letniej" Szekspira (wyróżniony na festiwalu szekspirowskim w Warszawie).

Debiutował też jako dramatopisarz. W 1948 r. w Starym Teatrze wystawiono jego sztukę "Noe i jego menażeria". Druga jego sztuka - "Kąkol i pszenica" weszła w 1951 r. do repertuaru Teatru im. Żeromskiego w Kielcach.

Od 1949 r. grał w Warszawie, zaangażowany przez Erwina Axera do Teatru Współczesnego. Występował także w Teatrze Narodowym, gdzie zagrał m.in. wielką rolę Kordiana w sztuce Słowackiego. W 1956 r. występował jako Kordian w ramach festiwalu Teatr Narodów w Paryżu.

d35qtul

W latach 50. rozpoczęła się jego kariera filmowa. W 1954 r. zagrał w "Piątce z ulicy Barskiej" Forda, a rok później uznanie krytyków zyskał rolą w filmie Wajdy "Pokolenie".

Gdy zaczynałem pracę nad "Pokoleniem", nie miałem pojęcia o pracy z aktorem. Łomnicki dał mi zaraz na początku kariery szansę uzupełnienia mego wykształcenia. Przychodząc na plan przeprowadził najpierw analizę postaci i wyznaczył poszczególne etapy rozwoju. Miał dar przewidywania zakończenia, będącego dramaturgiczną konsekwencją całoci - wspomina Wajda.

Reżyser okrela go jako "mistrza wiedzy i aktorskiej samowiadomoci".

d35qtul

Łomnicki grał też m.in. w "Eroice" Munka (1958), "Ósmym dniu tygodnia" Forda (1958), "Bazie ludzi umarłych" Petelskiego (1959), "Zamachu" Passendorfera (1959), "Niewinnych czarodziejach" Wajdy (1960). Największą popularnoć przyniosła mu jednak rola Wołodyjowskiego w "Panu Wołodyjowskim" i "Przygodach pana Michała" Hoffmana (1969).

__Miał w sobie rzadką "nieustannoć" skupienia się na istocie aktorskiego grania. Tam, gdzie inni dochodzili z wysiłkiem, on zaczynał. Grał wszystkim, z czego się składało jego ciało" - uważa Kazimierz Kutz.

W Teatrze Współczesnym pozostał do 1974 r. W latach 60. i 70. zagrał tam m.in. Orestesa w "Ifigenii w Paryżu", Arturo Ui w "Karierze Artura Ui" Brechta, Łatkę w "Dożywociu" Fredry, Edgara w "Play Strinberg" Duerrenmatta, Nikitę w "Potędze ciemnoci" Tołstoja.

d35qtul

Łomnicki zachwycał i szokował reżyserów ekscentrycznymi zagraniami, tryskał pomysłami, wprowadzał dziesiątki oryginalnych, efektownych etiud - wspomina Erwin Axer, który pracował z aktorem w Teatrze Współczesnym.

W 1969 roku Łomnicki objął funkcję prorektora warszawskiej PWST. Był także założycielem i dyrektorem Teatru na Woli, który rozpoczął swą działalnoć w 1976 r. Zagrał tam m.in. Goyę w "Gdy rozum pi" Vallejo, Bukarę w "Przedstawieniu +Hamleta+ we wsi Głucha Dolna" Bresana, tytułową rolę w "Fantazym" Słowackiego i Salieriego w "Amadeuszu" Shaffera.

Wystąpił w tym czasie w kolejnych filmach, m.in.: w "Człowieku z marmuru" Wajdy, "Tańczącym jastrzębiu" Królikiewicza, "Kontrakcie" Zanussiego, "Przypadku" Kielowskiego.

d35qtul

W 1981 r. zrezygnował ze stanowiska dyrektora i kierownika artystycznego Teatru na Woli, zakończył też kadencję rektora PWST.

Lata 80. nie były najlepszym okresem w jego życiu. Zagrał co prawda w "Ja, Feuerbach" Dorsta, "Komediancie" Bernharda, ale pod koniec dekady miał kłopoty ze znalezieniem pracy.

Grał niewiele, chorował, miał operację serca. Osobowoć wymagająca i choleryczna, nie bardzo pasowała do charakteru ówczesnych teatrów. Łomnicki stał się trochę aktorem wędrownym, tułał się od teatru do teatru - mówi redaktor naczelny "Dialogu" Jacek Sieradzki.

d35qtul

W ostatnich miesiącach życia był całkowicie pochłonięty przygotowaniami do "Króla Leara" Szekspira. W Warszawie nie był w stanie namówić nikogo na realizację tej sztuki. Rolę Leara zaproponował mu Eugeniusz Korin, dyrektor Teatru Nowego w Poznaniu.

Uważam, że Grecy wymylili teatr po to, by Łomnicki mógł zagrać Leara - twierdzi reżyser.

Premierę przewidziano na 29 lutego - wyjątkowy dzień, który zdarza się raz na cztery lata. Łomnicki chciał, by był to prezent dla jego żony Marii Bojarskiej, bo włanie wtedy przypadała rocznica ich lubu.

Podczas próby 22 lutego był skupiony, z nikim nie rozmawiał. Ostatnie słowa, które wypowiedział jako Lear brzmiały: "Więc jakie życie wita przede mną! Dalej! Łapmy je, pędźmy za nim! Biegiem, biegiem!". Wypadł za kulisy i upadł"- opowiada Korin.

Po jego mierci pisano: odszedł jeden z największych aktorów w jego pokoleniu. I w Polsce, i na wiecie (Jan Kott), dziedzic najchlubniejszych zawodowych obyczajów, wzór postępowania w sztuce (Gustaw Holoubek).

W tym roku mija 10-ta rocznica mierci aktora. Jej obchody kończą "Rok Łomnickiego", który zainaugurowano w styczniu 2001 roku w 25-lecie powstania Teatru Na Woli.

W piątek, 22 lutego na warszawskich Powązkach na grobie Łomnickiego zostaną złożone kwiaty, a tego samego dnia wieczorem odbędzie się uroczysty wieczór artystyczny powięcony jego pamięci zatytułowany "Pamiętając o Łomnickim". Wezmą w nim udział m.in. Kazimierz Kutz i Erwin Axer.

d35qtul
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d35qtul